W tym numerze Harmonii kontynuujemy rozważania czy lekarz psychiatra może Cię (lub kogokolwiek) wyleczyć, czy raczej uszkodzić mózg pacjenta? Omówimy „leki” psychiatryczne, w tym tzw. kajdanki chemiczne, które bez umiaru i zwykle bez potrzeby są przepisywane przez wielu psychiatrów. Co więcej, niektórzy z nich twierdzą, że zdają sobie sprawę z nieodwracalnych szkód, jakie wyrządzają, ale tłumaczą, że to jedyne, co mają do zaoferowania! To nie jest leczenie...
Ale cóż tam moje skromne studiowanie literatury. Jak wynika z badań Petera Goetze, profesora w Nordic Cochrane Centre w Danii, których rezultaty opublikowano w „British Medical Journal” w artykule Czy długoterminowe stosowanie leków psychiatrycznych czyni więcej szkody niż pożytku?, „leki” te odpowiadają rocznie za śmierć pół miliona osób powyżej 65. roku życia (badacze uwzględnili tylko kraje zachodnie). Według badania środki te dają znikome korzyści, niosąc tragiczne skutki uboczne. Profesor dowodzi, że błędnie przeprowadzone badania, sfi nansowane przez przemysł farmaceutyczny, z powodzeniem zdołały przekonać lekarzy o przewadze korzyści z długotrwałego stosowania antydepresantów, „leków” przeciwpsychotycznych (inaczej neuroleptyków) i „leków” uspokajających nad powodowaną przez nie śmiertelnością. W konkluzji profesor stwierdza, że środki te powinny zostać całkowicie wycofane z użycia!
http://www.bmj.com/content/350/bmj. h2435
ht t p://www.techtime s .com/ar t i cles/ 52727/20150513/expert-warns-ant idepressants-and-other-psychiatric -drugs-doing-more-harm-long-term.htm
Niektórzy psychiatrzy nazywają te farmaceutyki kajdankami, a nie lekami, gdyż umożliwiają kontrolę nad pacjentem, ale go nie leczą. Ale czy zostaną wycofane? Żeby podjąć próbę odpowiedzi na to pytanie, zobaczmy, ile przynoszą pieniędzy. Tylko same „leki” przeciwpsychotyczne są jednym z największych źródeł przychodów koncernów farmaceutycznych. W 2008 r. wygenerowały 22 miliardy dolarów globalnej sprzedaży, wchodząc do bestsellerów tej branży. Obecnie wiemy, że od 2008 r. sprzedaż zwiększyła się bardzo znacznie: http://www.healthcarefinancenews.com/ press-release/pipeline-antipsychotic-drugs -drive-next-market-evolution
Będąc przy tym temacie, nie możemy zapomnieć o faszerowaniu tymi „lekami” dzieci, nawet tych najmniejszych. Jak doniósł 29 marca 2009 r. „New York Times”, w latach 1994–2003 nastąpił nadzwyczajny wzrost liczby przypadków choroby dwubiegunowej u dzieci do drugiego roku życia. Liczba przypadków wzrosła 40-krotnie, z ok. 20 000 do 800 000! Co się stało? Czy w ogóle można zdiagnozować taką chorobę u niemowlaka? Ta „diagnoza” została spopularyzowana przez kilku „wybitnych” psychiatrów dziecięcych z Bostonu, którzy twierdzili, że drażliwość, nieuwaga i zmiany nastroju (zupełnie naturalne u małych dzieci) były objawami choroby dwubiegunowej, która może objawiać się przed drugim rokiem życia. W 2009 r. dokonano ponownej oceny tych „badań”, ale dopiero po śmierci czteroletniej dziewczynki, która przyjmowała te silne „leki” przez dłuższy czas. Ujawniono, że psychiatra dziecięcy z Harvardu, dr Joseph Biederman, wiodący autor „badań”, otrzymał ponad milion dolarów łapówek od koncernu farmaceutycznego Johnson&Johnson. Sam Biederman zasugerował zarządowi koncernu, że mógłby przeprowadzić takie badania, które przyniosłyby ogromne zyski. Tak wynika z dokumentów sądowych. Biederman był też dyrektorem Centrum Badawczego Psychopatologii Dziecięcej w Massachusetts General Hospital w Bostonie: http://www.nytimes.com/2009/03/20/ us/20psych.html
Co jest jeszcze ważne? Osoby na „lekach” psychiatrycznych powodują wypadki samochodowe i strzelają do ludzi w miejscach publicznych, również w amerykańskich szkołach. A dziennikarze winią za te incydenty zbyt łatwy dostęp do broni palnej. On w USA zawsze taki był, a masakry zdarzały się bardzo rzadko. Co się więc zmieniło? Ilość przepisywanych „leków”. Parafrazując znane powiedzenie: brałeś, nie jedź i nie bierz do ręki broni. Ale łatwo powiedzieć, bo człowiek na tych prochach się nie kontroluje, więc jeżeli je bierzesz, to najlepiej odstaw. Odstawiać trzeba stopniowo, najlepiej pod kontrolą specjalisty.
ht tp://onlinelibrary.wi ley.com/doi/ 10.1111/j.1365-2125.2012.04410.x/full
Jeżeli jesteś spragniony większej porcji wiedzy na temat współczesnego „leczenia” psychiatrycznego, to chyba najbogatsze, przystępne i niezwykle rzetelne źródło stanowi portal: https://www.madinamerica.com/anatomy- of-an-epidemic/
Na koniec tego tematu mam dobrą wiadomość. Z rozdziału 5 dowiesz się, jak samemu przekonać się, że depresja i wiele innych problemów psychicznych to wymyślone dla zysku „choroby”, jak osiągnąć pełnię sił witalnych i świetny nastrój bez żadnych toksycznych i uzależniających prochów oraz jaka żywność działa jak hormon szczęścia!
Artykuł składa się z fragmentów nowego wydania książki Mit chorób nieuleczalnych i wielki biznes, dostępnego w zestawie z książką Kuchnia Neo, autorstwa Neo Jacka Safuty. Z książki dowiesz się m.in. jak skutecznie leczyć choroby neurologiczne i zaburzenia psychiczne oraz jaka dieta i suplementacja chronią przed tymi chorobami, zapewniając doskonały nastrój i witalność.
Redakcja czasopisma Harmonia.
Twoje Zdrowie,
Twoja odpowiedzialność.
Prenumerata: 728 457 165
Stoiska wystawiennicze: 503 447 471
Bilety na konferencje: 728 457 165
Reklama: 503 447 471
Redakcja: 728 457 165
[email protected]
[email protected]
www.harmoniatwojezdrowie.com
facebook.com/harmoniatwojezdrowie
Nagranie z konferencji „Czego Ci lekarz nie powie” 13.11.2021 z G2 Arena Jasionka k. Rzeszowa