W tym i kolejnym numerze Harmonii zastanowimy się, czy lekarz psychiatra może Cię (lub kogokolwiek) wyleczyć, czy raczej uszkodzić mózg pacjenta? Omówimy „leki” psychiatryczne, w tym tzw. hormon szczęścia, które bez umiaru i zwykle bez potrzeby są przepisywane przez wielu psychiatrów. Co więcej, niektórzy z nich twierdzą, że zdają sobie sprawę z nieodwracalnych szkód, jakie wyrządzają, ale tłumaczą, że to jedyne, co mają do zaoferowania! To nie jest leczenie...
Masz zły nastrój? A może kupujesz zbyt wiele niepotrzebnych rzeczy? Może masz fobię społeczną (pamiętasz – była już o tym mowa wcześniej przy chorobach wymyślonych)? Może Twoja córka kłóci się z Tobą, a syn pobił się z chłopakami? Czy to możliwe, że są to objawy choroby psychicznej? Idź do psychiatry i zapytaj, a może okazać się, że jak najbardziej tak. Psychiatra wypisze recepty i od tego czasu będziecie przyjmowali „leki”, nawet przez całe życie. Nie będziecie zresztą odosobnieni. W 2015 roku jeden na sześciu Amerykanów jest już „zdiagnozowany” w ten sposób i te „leki” zażywa. Co ciekawe, w roku 2000 było to 18,5 mln osób, w 2010 – 30,6 mln, a w 2015 już ponad 40 mln. Z tego 85% osób zażywa jednocześnie dwa lub trzy „leki” psychiatryczne na stałe. Co się dzieje? Ludzie na masową skalę wariują? Jak tak dalej pójdzie, to wszyscy niedługo zwariujemy. I co najważniejsze, będziemy do końca życia zażywać po kilka takich „leków” dziennie: https://meps.ahrq.gov/data_fi les/publications/ st430/stat430.pdf https://www.nbcnews.com/health/healthnews/ one-6-americans-take-antidepressants- other-psychiatric-drugs-n695141
Czujesz się nieszczęśliwy? Nie ma problemu. Idź do psychiatry, przepisze Ci pigułkę szczęścia. Niestety, szczęśliwy nie będziesz. Efekty będą fatalne, a często nieodwracalne. Najpopularniejsze antydepresanty to inhibitory (spowalniacze) wychwytu zwrotnego neuroprzekaźników, m.in. serotoniny (SSRI, np. Prozac, Zoloft ), choć są i takie, które zwiększają wychwyt zwrotny serotoniny! Żarty ktoś sobie robi?! – zapytasz. Raczej nie, bo to szczyty listy sprzedaży farmaceutyków, więc mówimy o poważnych pieniądzach. My podejdziemy do tematu również bez żartów. Teoria niskiego poziomu serotoniny (hormonu szczęścia), na podstawie której wciąż sprzedaje się SSRI, jest całkowicie fałszywa. To zostało udowodnione już w 1984 r. Żeby przekonać się, jak jest naprawdę, przeprowadzono podstawowe badanie mające na celu sprawdzenie, czy osoby z depresją rzeczywiście mają niższy poziom serotoniny. Nie mają! W związku z tym wyciągnięto wniosek: „Nie jest prawdopodobne, żeby sama poprawa lub pogorszenie funkcjonowania systemu serotoninergicznego była związana z depresją”: https://www.researchgate.net/publication/ 16988005_Pretreatment_neurotransmitter_ metabolite_levels_and_response_ to_tricyclic_antidepressant_drugs
To by świadczyło „tylko” o braku skuteczności hormonu szczęścia. Ale prawda jest o wiele gorsza: „przewlekłe stosowanie tych farmaceutyków może wywołać stan przeciwny do zamierzonego celu leczenia. Może spowodować pogorszenie choroby, które będzie trwać jeszcze przez pewien czas po odstawieniu i może być nieodwracalne”: https://www.sciencedirect.com/science/article/ pii/S0306987711000223
Warto zobaczyć, jak fałszywie prezentuje się wyniki badań. Na przykład wycina się fragment wykresu porównawczego, żeby „udowodnić” skuteczność „leku” Xanax. Wycięty fragment obejmuje tylko pierwsze 4 tygodnie zażywania. W tym przedziale czasu liczba ataków paniki spadła z 7 do 2 dla Xanaxu, a dla placebo z 7 do 4. Ale na pełnym wykresie widać, że po 14 tygodniach stosowania „leku” liczba ataków znów wzrosła do 7, a dla placebo (czyli niestosowania niczego) spadła do 2 już po 9 tygodniach i taka pozostała. Amerykańskie Stowarzyszenie Psychiatryczne (APA) dostało od producenta 1,5 miliona dolarów na taką „promocję”: https://www.madinamerica.com/wp-content/ uploads/2017/01/Failed-Paradigm-of- Care.pdf https://jamanetwork.com/journals/jamapsychiatry/ article-abstract/494288
Przez kilkadziesiąt lat psychiatrzy faszerują „chorych” „lekami” stworzonymi po to, żeby podnosić poziom serotoniny w celu leczenia depresji, choć cały czas wiadomo, że ludzie w „depresji” nie mają niskiego poziomu serotoniny! Mimo że teoria serotoniny okazała się całkowicie błędna, wciąż jest powielana przez media i lekarzy, niszcząc zdrowie milionów ludzi. Więcej na ten temat: http://journals.plos.org/plosmedicine/article? id=10.1371/journal.pmed.0020392
Aby chociaż, mimo błędnej teorii, „leki” te dawały jakiś pozytywny efekt, ale działają wręcz przeciwnie – szkodzą. Powtarzam to, bo to jedne z najczęściej przepisywanych farmaceutyków. Powodują nawroty, których by nie było bez tej „terapii” oraz sprawiają, że stan pacjenta staje się przewlekły. Przeczytaj i przemyśl, zanim sięgniesz po taki „lek”, a najlepiej skonsultuj się z uczciwym i niezmanipulowanym lekarzem, o ile takiego znajdziesz: https://www.karger.com/Article/Abstract/ 479162 https://pophealthmetrics.biomedcentral. com/articles/10.1186/1478-7954-2-9 https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/ PMC387483/ https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/20616621/
Pozytywnych efektów stosowania „leków” psychiatrycznych za bardzo nie widać, chyba że na zmanipulowanych wykresach, ale skutki uboczne nie ograniczają się do pogorszenia stanu psychicznego (opisane są także w ulotkach dołączonych do opakowania) i mogą obejmować:
ht tps://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/ 28888918
ht tps://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/ 28807443
ht tps://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/ 17194170
ht tps://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/ 28623627
ht tps://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/ 28152633
Psychiatria. Metody leczenia, zagadnienia etyczne, prawne, publiczne, społeczne, t. 3, red. J. Wciórka, J. Rybakowski, S. Pużyński, Wrocław: Elsevier Urban & Partner, 2012, ISBN 9788376091105. Leczenie zaburzeń psychicznych, red. M. Rzewuska, wyd. 2, Warszawa: Wydawnictwo Lekarskie PZWL, 2006, s. 35–43, 61– 64, 100–140, 215–281, 360–362, ISBN 83- 200-3354-3.
W następnym numerze Harmonii znajdziesz dalszy ciąg tego artykułu, z którego dowiesz się, jakie szkody powoduje długoterminowe stosowanie „leków” psychiatrycznych i za jaką liczbę zgonów to „leczenie” odpowiada, a także kto jest winien zaistniałej sytuacji...
Artykuł składa się z fragmentów nowego wydania książki Mit chorób nieuleczalnych i wielki biznes, dostępnego w zestawie z książką Kuchnia Neo, autorstwa Neo Jacka Safuty. Z książki dowiesz się m.in. jak skutecznie leczyć choroby neurologiczne i zaburzenia psychiczne oraz jaka dieta i suplementacja chronią przed tymi chorobami, zapewniając doskonały nastrój i witalność.
Redakcja czasopisma Harmonia.
Twoje Zdrowie,
Twoja odpowiedzialność.
Prenumerata: 728 457 165
Stoiska wystawiennicze: 503 447 471
Bilety na konferencje: 728 457 165
Reklama: 503 447 471
Redakcja: 728 457 165
[email protected]
[email protected]
www.harmoniatwojezdrowie.com
facebook.com/harmoniatwojezdrowie
Nagranie z konferencji „Czego Ci lekarz nie powie” 13.11.2021 z G2 Arena Jasionka k. Rzeszowa