W latach 60. XX wieku ginekolog William Masters razem z psychologiem Virginią Johnson, po latach pionierskich badań laboratoryjnych nad seksualnością człowieka stworzyli linearny model cyklu reakcji seksualnych.
Miał charakter uniwersalny dla obu płci i opisywał następowanie po sobie czterech faz: podniecenia, plateau, orgazmu i odprężenia (excitation, plateau, orgazm, resolution). Model EPOR dotyczył człowieka zdrowego.
Został poddany krytyce, kiedy Robinson wykazał, że faza plateau nie jest odrębną, ale integralną, późną częścią fazy podniecenia (EOR). Oba modele opisujące „zdrowe” reakcje uwzględniały jedynie aspekty fizyczne reakcji seksualnych, a pomijały odczucia psychiczne. Byłoby jednak niesprawiedliwe, gdyby nie podkreślić, że Masters i Johnson mieli świadomość wpływu emocji, sfery psychicznej na funkcjonowanie pary w kontekście ich współżycia.
We wnioskach ze swych wieloletnich badań nad niedoborem seksualnym w małżeństwie wyraźnie wskazywali na wzajemne oddziaływanie: przeżyć partnerów, szczególnie lęku, niepokoju, których doświadcza para i ważną rolę terapeuty, którego zadaniem jest m.in. przywrócenie łączności uczuciowej między żoną i mężem. W latach 70. ubiegłego stulecia Helen Singel Kaplan zwróciła uwagę na pożądanie (desire), które poprzedza podniecenie seksualne. Tę tezę wyraziła po latach pracy z pacjentkami w jednej z nowojorskich klinik, gdzie prowadziła badania naukowe dotyczące zaburzeń seksualnych. Kobiety wskazywały na brak ochoty na kontakty seksualne w ogóle, a nie na brak podniecenia. W 1979 roku zmodyfikowano wcześniejszy 4-fazowy model, który zastąpiono nowym, opisującym: pożądanie, podniecenie ze szczytową częścią plateau, orgazm i odprężenie (model Masters, Johnson i Kaplan). Nadal jedseksuonak był to opis następujących po sobie fizykalnych zmian, a jedynym czynnikiem psychicznym w nim uwzględniającym było pożądanie. Ponadto reakcje te opisywały przede wszystkim zmiany w obrębie narządów płciowych. Pojawiają się pytania, czy nie jest to redukcjonistyczna perspektywa? Już wiemy, że kobieta i mężczyzna reagują na inne bodźce, różni ich motywacja do podejmowania kontaktów intymnych, inny jest model reakcji seksualnych. Ponadto istnieją różnice indywidualne, które szczególnie dotyczą kobiet.
Seksualność przede wszystkim dotyczy sfery psychicznej, a nie tylko fizyczności. Dla kobiety szczególne znaczenie mają wcześniejsze doświadczenia seksualne, uwarunkowania sytuacyjne oraz satysfakcja, jakiej oczekuje. To, co dla jednej kobiety będzie satysfakcjonujące dla innej takie może nie być, mimo że obie reakcje będą się mieścić w granicach normy seksuologicznej. Najważniejsze są zatem subiektywne odczucia kobiety.
W 2001 roku Rosemary Basson zaproponowała cykliczny model reakcji na bodźce seksualne. Odnosi się on do zjawiska pożądania seksualnego i motywacji do podejmowania kontaktów seksualnych. Wcześniej uważano, że pożądanie seksualne warunkuje aktywność seksualną. Teraz jednak okazało się, że rzadko stanowi motyw bezpośredni kontaktów intymnych. Kobieta podejmuje aktywność seksualną przede wszystkim kierowana potrzebami poza seksualnymi. Najczęściej będą to: potrzeba czułości i uznania dla partnera, potrzeba potwierdzenia kobiecości, potrzeba potwierdzenia własnej atrakcyjności oraz atrakcyjności partnera, pragnienie wzmocnienia więzi partnerskiej, potrzeba poprawienia dobrostanu psychicznego, chęć zmniejszenia poczucia winy z powodu rzadkich kontaktów seksualnych, czy chęć uniknięcia negatywnych reakcji partnera na jej odmowę zbliżenia (np. jego wycofanie, opuszczenie emocjonalne, wycofanie z relacji, złość, napięcie, etc.). Pod wpływem takiej motywacji kobieta otwiera się na bodźce seksualne, wcześniej neutralna seksualnie staje się teraz receptywna na bodźce seksualne i kiedy czuje się bezpieczna, warunki zapewniają jej poczucie intymności, kobieta sama będzie aktywnie poszukiwała dalszych bodźców stymulujących. Będzie to zatem zarówno stymulacja stref erogennych, jak i sięganie po bodźce pośrednie tj. np. odpowiednia muzyka, rozmowa z podtekstem erotycznym itp. Wzbudzenie podniecenia seksualnego będzie wynikiem działania takich bodźców i ich przetwarzania na poziomie biologicznym i psychicznym, a jego wskaźnikami będą skurcze, przekrwienie narządów płciowych (wskaźniki fizykalne), jak i odczucia psychiczne, subiektywne dla każdej kobiety. Pod wpływem podniecenia zmienia się percepcja kobiety tak, że dotychczas neutralne lub odbierane jako mało przyjemne bodźce będą miały silne działanie erotyczne. A zatem jeśli nawet nie było początkowo pożądania, to stymulacja seksualna będzie je wzbudzać (stąd nazwa pożądanie reaktywne), a to z kolei będzie zwiększać podniecenie. Od tego, czy stymulacja będzie odpowiednio intensywna, wystarczająca dla tej kobiety, zależeć będzie, czy przyjemność i napięcie seksualne będą narastały. Czas potrzebny do wzbudzenia przyjemności, rodzaj stymulacji, miejsce, okoliczności są indywidualne dla każdej kobiety. Efektem narastającego napięcia jest satysfakcja seksualna, przy czym może, ale nie musi jej towarzyszyć orgazm. Może on występować przed osiągnięciem maksymalnego podniecenia, w momencie jego osiągania, a także w czasie jego ustępowania. Dla wielu kobiet ważniejsze od przeżycia orgazmu jest osiągnięcie celu kontaktu seksualnego, czyli np. wzmocnienie emocjonalnej więzi z partnerem, co z kolei będzie stanowić motywację do podejmowania kolejnych kontaktów seksualnych.
Szczególną motywacją do podejmowania kontaktów seksualnych jest chęć zajścia w ciążę. W zależności od czasu trwania związku, postaw partnerów wobec takiego celu, wcześniejszych doświadczeń w tym aspekcie, różna może być satysfakcja ze współżycia. Gdy prokreacja stanowiłaby jedyną motywację do współżycia, to może to stanowić poważną przyczynę problemów pary nie tylko w aspekcie ich życia seksualnego, ale relacji w ogóle. Silna presja u obojga partnerów lub jednego z nich bywa przyczyną m.in. zaburzeń seksualnych, emocjonalnych czy fizycznych dolegliwości o podłożu psychogennym.
Zainteresowanie kontaktami seksualnymi u niektórych kobiet jest mocno związane z fazą cyklu. Szczególnie u młodszych kobiet, w okresie jajeczkowania (środkowa faza cyklu menstruacyjnego) pojawia się silne odczucie pożądania spontanicznego (wrodzonego). Jest ono zależne od hormonów (androgenów, oksytocyny, dopaminy), jak i receptorów noradrenergicznych w centralnym układzie nerwowym, a także struktur w układzie limbicznym, od których zależą emocje. To ich działanie warunkuje zarówno myśli, jak i fantazje o treści seksualnej, ale i odczucia podczas kontaktów seksualnych. Także podatność na bodźce seksualne oraz ich subiektywny odbiór i przetwarzanie będą modyfikowane przez pożądanie wrodzone, a więc indywidualne, biologiczne wyposażenie danej osoby.
Podsumowując, należy podkreślić, że reakcje seksualne kobiety są złożone, indywidualne. Nie można opisać ich przez prosty, linearny model. Ma tu miejsce raczej nakładanie się faz. Motywacja, okoliczności, rodzaj i nasilenie stymulacji mają charakter niepowtarzalny dla każdej kobiety. Pożądanie seksualne jest jedną z rzadszych przyczyn podejmowania przez kobietę aktywności seksualnej.
Redakcja czasopisma Harmonia.
Twoje Zdrowie,
Twoja odpowiedzialność.
Prenumerata: 728 457 165
Stoiska wystawiennicze: 503 447 471
Bilety na konferencje: 728 457 165
Reklama: 503 447 471
Redakcja: 728 457 165
[email protected]
[email protected]
www.harmoniatwojezdrowie.com
facebook.com/harmoniatwojezdrowie
Nagranie z konferencji „Czego Ci lekarz nie powie” 13.11.2021 z G2 Arena Jasionka k. Rzeszowa