Gdybyśmy mieli odpowiedzieć na pytanie, które z praw i dóbr osobistych ma dla nas podstawowe znaczenie, zapewne znalazłyby się na czele: wolność, zdrowie, cześć, dobre imię, wizerunek, nazwisko, swoboda sumienia, tajemnica korespondencji, nietykalność mieszkania, twórczość naukowa, wynalazcza i racjonalizatorska.
Dobra te muszą jednak mieć swój początek, swój rodowód, a także rozpoznawalną i tylko dla nich właściwą cechę charakterystyczną. Wydaje się, że za kryterium tej rozpoznawalności można przyjąć możliwość bądź nie – pozbawienia nas tych praw, chociażby przez działania tej czy innej władzy.
Pozbawienie człowieka wolności nie jest żadnym problemem i zależy tylko od skali opresyjności państwa i narzędzi, którymi się posługuje, odbieranie nam zdrowia – z powodów od nas niezależnych, związanych z systemową i trwającą od dziesiątków lat celową polityką unikania podejmowania decyzji służących naszemu zdrowiu – spotyka nas na co dzień, odbieranie czci, dobrego imienia, wizerunku, szarganie nazwiskiem – można liczyć setkami tysięcy zdarzeń na minutę, występującymi permanentnie.
Czy istnieje zatem wartość, której nikt i nic nie jest w stanie nam odebrać i która związana jest z człowiekiem od zawsze, ale nie wynika z prawa naturalnego, lecz z prawa stanowionego przez człowieka, na które zawsze możemy się powołać i którego użyjemy w sytuacji zagrożenia?
Odpowiedź zawiera art. 30 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, której przepisy mogą być stosowane bezpośrednio przez każdy sąd. Źródłem wolności, praw człowieka i obywatela, źródłem ochrony dóbr osobistych jest godność, a źródłem godności – istota ludzka, rozumiana jako byt wyposażony w wolną wolę i ponoszący odpowiedzialność za swe postępowanie. Godność jednostki jest przyrodzona i niezbywalna, nienaruszalna i trwała, co oznacza, że człowiek nie może się jej wyrzec ani stracić, przysługuje mu stale, niezależnie od jego postępowania, chociażby najbardziej nagannego, jej ochrona jest zadaniem państwa, a żaden, nawet najważniejszy interes publiczny, nie może uzasadniać ingerencji w naszą godność. Nikomu, również pracodawcy, nie wolno jej znieść, zawiesić czy ograniczyć, gdyż nie jest ona prawem indywidualnym, szeregową wolnością, lecz ogólną wartością tworzącą fundament całego porządku konstytucyjnego. Tak pojmowana godność znajduje się poza sferą jakichkolwiek działań legislacyjnych. Naruszeniem godności będzie zatem każda sytuacja, gdy człowiek staje się wyłącznie przedmiotem działań podejmowanych przez władzę.
Jeśli zatem godność przysługuje każdemu człowiekowi w jednakowy sposób, jest niezbywalna i nienaruszalna, a jej istotą jest podmiotowość człowieka, czyli swoboda postępowania zgodna z jego własną, świadomą i nieprzymuszoną wolą, to czy przy spełnieniu określonych warunków – nie godność jako wartość, ale konkretne prawo lub wolność z niej się wywodzące, mogą podlegać ograniczeniom? Przykładem oczywistej odpowiedzi twierdzącej jest stanowisko Trybunału Konstytucyjnego, iż zgodne z Konstytucją jest osłabienie ochrony wolności człowieka poprzez nakaz zapinania pasów bezpieczeństwa.
Dopuszczalność jednak ograniczenia swobody postępowania zgodnego z własną, świadomą i nieprzymuszoną wolą może nastąpić tylko w drodze ustawy i tylko wtedy (art. 31 Konstytucji), gdy jest to konieczne w demokratycznym państwie prawa dla jego bezpieczeństwa lub porządku publicznego bądź ochrony środowiska, zdrowia i moralności publicznej albo wolności i praw innych osób, przy czym ograniczenia te nie mogą naruszać istoty wolności i praw, nie mogą wprowadzać odpowiedzialności zbiorowej, dyskryminacji w życiu społecznym (politycznym, gospodarczym) z jakiejkolwiek przyczyny oraz dowolności określania kręgu osób zobowiązanych.
Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej zabrania ograniczania praw obywateli, z wyjątkiem opisanym w przepisach art. 228, czyli w sytuacji wprowadzenia stanu nadzwyczajnego. Tym samym wydane, ciągle stosowane i ciągle zmieniające się Rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 06. maja 2021 roku w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem epidemii nie stanowi żadnej podstawy prawnej do ograniczania praw obywatelskich i po prostu łamie umowę społeczną, jaką jest Konstytucja. Podniósł to jednoznacznie Sąd Rejonowy w Mińsku Mazowieckim w uzasadnieniu wyroku z dnia 02 kwietnia 2021 roku, Sygn. akt II W 155/21, stwierdzając, że nie został spełniony żaden z warunków, aby móc ograniczać prawa obywateli w drodze rozporządzenia.
Aby pozbawić kogoś wolności prawa świadomego wyboru, niezbędne jest ponadto zdefi niowanie, gdzie jest nieprzekraczalna granica, a gdzie zaczyna się już represja państwa oraz czy ograniczenie praw i wolności jednostek nie następuje w stopniu większym niż niezbędnym do osiągnięcia zamierzonego celu. Przyjmuje się, że narzędziami niezbędnymi do określenia dopuszczalności ograniczenia praw i wolności są 3 testy: test proporcjonalności – polegający na zbadaniu adekwatności i niezbędności środka, test adekwatności – polegający na ustaleniu, czy podjęte działania nadają się do osiągnięcia zakładanego celu oraz test niezbędności – udzielający odpowiedzi na pytanie, czy nie ma innego skutecznego sposobu osiągnięcia tego samego rezultatu. Czy którykolwiek z tych testów był przedmiotem zainteresowania decydentów, czy raczej zrobiono wszystko, aby wprowadzane zakazy i nakazy nie były poddane żadnej rzetelnej analizie?
Profesor Ryszard Piotrowski, wybitny konstytucjonalista, w wywiadzie dla Gazety Prawnej udzielonym 14 lipca 2021 roku, ustosunkował się do kwestii ewentualnego wprowadzenia obowiązkowych szczepień, w tym do obowiązkowych szczepień pracowników służby zdrowia, podnosząc, że „takie rozwiązanie kompromituje samą ideę szczepień”, bo kto jak kto, ale to te osoby mają największe rozeznanie i największą możliwość weryfi kacji ciągle zmieniających się poglądów na temat rozprzestrzeniania się wirusa SARS-CoV-2. W takim przypadku musi być przede wszystkim rozstrzygnięta kwestia: „czy dobro, które poświęcamy, w tym wypadku wolność, jest rzeczywiście mniejsze niż dobro, które być może niezbyt skutecznie w ten sposób chronimy – czyli zdrowie publiczne”. I dalej – „przymus jest najgorszym argumentem, a do tego stwarza precedens do tworzenia rozwiązań totalitarnych. Skala kontroli nad jednostką znacznie się rozszerzy, a wtedy może się okazać, że ofi arami wirusa są również prawa człowieka”.
Redakcja czasopisma Harmonia.
Twoje Zdrowie,
Twoja odpowiedzialność.
Prenumerata: 728 457 165
Stoiska wystawiennicze: 503 447 471
Bilety na konferencje: 728 457 165
Reklama: 503 447 471
Redakcja: 728 457 165
[email protected]
[email protected]
www.harmoniatwojezdrowie.com
facebook.com/harmoniatwojezdrowie
Nagranie z konferencji „Czego Ci lekarz nie powie” 13.11.2021 z G2 Arena Jasionka k. Rzeszowa