Wielokrotnie poruszany temat w ostatnich latach, który cieszy się dużym zainteresowaniem z racji większej świadomości konsumenckiej. Jaki wpływ na nasz organizm mają środki konserwujące stosowane w produktach do pielęgnacji ciała?
Czy możliwa jest rezygnacja z konserwantów? Które kosmetyki warto stosować i na co zwrócić uwagę przy zakupie nowego produktu kosmetycznego? Czy słusznie obawiamy się toksycznego działania konserwantów?
Kosmetyki zawierające wodę oraz związki organiczne są narażone na zanieczyszczenia mikrobiologiczne. Zastosowanie substancji o właściwościach konserwujących w produktach kosmetycznych pozwala na znacznie wydłużenie ich trwałości. W przemysłowej produkcji kosmetyków, zastosowanie konserwantów jest niezbędne, mimo iż związki te niejednokrotnie powodują podrażnienia skóry oraz czynniki alergenne.
Warto jednak zwrócić uwagę na rodzaj środków konserwujących, które nie zawsze są dla nasz szkodliwe. Bardzo często struktura ich działania związana jest z szerokim spectrum wobec aktywności drobnoustrojów, bakterii, pleśni, grzybów. Nadrzędnym zadaniem konserwantów jest zahamowanie aktywności mikroorganizmów zarówno podczas wytwarzania środków konserwujących, jak również ich przechowywania oraz stosowania. Stabilność mikrobiologiczna preparatów kosmetycznych pozbawionych konserwantów jest krótka, dlatego rezygnacja z konserwantów w kosmetykach produkowanych na szeroką skalę jest praktycznie niemożliwa.
Kosmetyki zawierają środki konserwujące, które chronią go przed uszkodzeniem oraz degradacją spowodowaną narażeniem na działanie tlenu (działanie przeciwutleniające). Bez konserwantów produkty kosmetyczne, podobnie jak żywność, mogą zostać zanieczyszczone. Prowadzi to do zepsucia produktu, co może spowodować podrażnienie lub infekcje. Zanieczyszczenia mikrobiologiczne produktów, zwłaszcza tych stosowanych na skórę, mogą powodować znaczne problemy zdrowotne.
Składniki konserwujące można stosować na stosunkowo niskich poziomach, w celu zapewnienia skuteczności w czasie kiedy konsumenci kończą produkt. Bez konserwantów, produkty do pielęgnacji ciała mogłyby zostać skażone mikroorganizmami lub rozkładać się z powodu niekorzystnego wpływu tlenu, o czym wcześniej wspominaliśmy.
W rozporządzeniu kosmetycznym UE 1223/2009 z dnia 30 listopada 2009 r. każdy produkt kosmetyczny wprowadzony na rynek UE musi być zgodny z rozporządzeniem i załącznikami. Rozporządzenie to ma na celu wprowadzenie jednolitych procedur oraz precyzyjnych wymogów prawnych dotyczących środków do pielęgnacji ciała. Wytyczne te przede wszystkim odnoszą się do kontroli, bezpieczeństwa, odpowiedzialności oraz dokumentacji dotyczącej kosmetyków. Dokument ten obejmuje dziesięć załączników, w tym m.in.: wykaz substancji zakazanych w produktach kosmetycznych, katalog substancji, które można stosować w kosmetykach z pewnymi ograniczeniami, wykaz barwników oraz substancji promieniochronnych dopuszczonych do stosowania w kosmetykach. W załączniku V znajduje się indeks substancji konserwujących, które są dozwolone w produktach kosmetycznych. Warto też zauważyć, iż zarówno producenci, jak i dystrybutorzy produktów kosmetycznych są odpowiedzialni za bezpieczeństwo klientów. Niekliniczne badania mają potwierdzić, czy dany produkt kosmetyczny jest bezpieczny i zgodny z prawodawstwem UE.
Pożądane cechy dla środków konserwujących to jak najmniejszy wpływ na naturalną równowagę mikroflory bakteryjnej oddziałującej na powierzchnię skóry, równowaga chemiczna w trakcie przechowywania i trwałość w warunkach produkcji, obojętność chemiczna, zgodność z recepturą i materiałem opakowania. Również ważnymi cechami dobrego konserwantu jest brak smaku, zapachu i koloru, jak i wcześniej wspominana aktywność wobec mikroorganizmów. Ponadto środek konserwujący powinien wykazywać aktywność w jak najniższym stężeniu i szerokim zakresie pH, przy tym dobrze rozpuszczać się w wodzie, a co najważniejsze mieć niski potencjał alergenny.
Najpopularniejszą grupą konserwantów konwencjonalnych stosowanych w kosmetyce są tzw. PARABENY (ester metylowy (paraben M), ester etylowy (paraben A) czy ester propylowy (paraben P). Bardzo słabo przenikają przez barierę naskórkową, a po przeniknięciu do krwiobiegu są bardzo szybko metabolizowane. Wykazują one wysoką skuteczność przeciwgrzybiczną oraz słabą przeciwbakteryjną, co przyczynia się do łączenia ich z innymi konserwantami, z którymi wykazują efekt synergistyczny. Toksyczność parabenów używanych w dopuszczalnych stężeniach nie została dowiedziona.
FORMALDEHYD stosowany jest w kosmetyce w postaci 37-procentowego roztworu, tzw. formaliny. Ma różne zastosowania w wielu rodzajach przemysłu chemicznego, tworzyw sztucznych i gumy, produkcji papieru i wielu innych. Formaldehyd i jego pochodne są bardzo skutecznymi konserwantami. Na kosmetykach, na których ilość aldehydu mrówkowego jest większa niż 0,05%, musi znajdować się informacja „zawiera formaldehyd”. Dopuszczalne stężenia do 5% stosowane są w lakierach do paznokci, do 0,2% jako środek konserwujący i do 0,1% w środkach do pielęgnacji jamy ustnej. W roztworze wodnym 1–2-procentowym stosowany jest jako środek antyseptyczny, odkażający i przeciwpotny. Warto zauważyć, iż formaldehyd i jego pochodne są powszechnie stosowane w kosmetykach drogeryjnych i aptecznych, również wyglądających na pierwszy rzut oka na naturalne.
Również niebezpiecznym konserwantem jest POLYACRYAMIDE o działaniu kancerogennym, co zostało potwierdzone badaniami naukowymi. Składnik, który tworzy ochronny, stabilny film na skórze, włosach, paznokciach. Przede wszystkim jest środkiem zmniejszającym lepkość kosmetyków; w produktach do pielęgnacji włosów ma za zadanie ułatwiać rozczesywanie oraz zapobiegać elektryzowaniu się włosów. Jego użycie jest ograniczone, co do ilości zastosowania tego konserwantu w kosmetyku. Kumulacja tego składnika w organizmie może mieć konsekwencje zdrowotne.
Zdecydowanie lepiej wybierać kosmetyki z naturalnymi konserwantami takimi jak, kwas benzoesowy, kwas sorbowy, kwas salicylowy, alkohol, tokoferol, glikol, kwas askorbinowy, oraz olejki roślinne, które oprócz właściwości pielęgnacyjnych, działają przeciwbakteryjnie i przeciwgrzybicznie (olejki: tymiankowy, goździkowy, drzewa herbacianego, męczennicy, lawendowy, cynamonowy, szałwii muszkatołowej czy oczaru wirginijskiego. Konserwanty te są bezpieczne, nie dają skutków ubocznych, podrażnień, alergii, jeżeli stosowane są w odpowiedniej formie chemicznej i właściwym stężeniu.
Środek do pielęgnacji ciała pozbawiony substancji konserwujących ma krótki termin ważności, od 8 do 14 dni. Trwałość kosmetyku naturalnego można przedłużyć, stosując wysterylizowane narzędzia i pojemniki (za pomocą np. alkoholu). Skład kosmetyku ma bardzo istotny wpływ na jego stabilność. Kremy zawierające w swojej recepturze składniki białkowe, jak kolagen czy elastyna, psują się po 7 dniach przechowywania w temperaturze pokojowej. Również woda, jeden z głównych składników kosmetyku, to dobre środowisko do rozwoju mikroorganizmów.
Warto również zwrócić uwagę, że pojawiająca się na opakowaniu informacja, że kosmetyk nie zawiera konserwantu nie świadczy rzeczywiście o ich braku, lecz o tym, że w składzie preparatu nie ma żadnego składnika znajdującego się na liście dopuszczonych w danym kraju substancji lub w produkcie pojawiają się substancje, których głównym zadaniem nie jest konserwowanie, tylko właściwość dodatkowa.
Redakcja czasopisma Harmonia.
Twoje Zdrowie,
Twoja odpowiedzialność.
Prenumerata: 728 457 165
Stoiska wystawiennicze: 503 447 471
Bilety na konferencje: 728 457 165
Reklama: 503 447 471
Redakcja: 728 457 165
[email protected]
[email protected]
www.harmoniatwojezdrowie.com
facebook.com/harmoniatwojezdrowie
Nagranie z konferencji „Czego Ci lekarz nie powie” 13.11.2021 z G2 Arena Jasionka k. Rzeszowa