W wielu krajach epidemia koronawirusa została poddana kwarantannie. Na prośbę naszych Czytelników, chcę wyrazić swoje przemyślenia na ten temat. Od razu zauważam, że kwarantanna prawdopodobnie zostanie przedłużona o kilka miesięcy.
Z punktu widzenia epidemiologii jest to minimalny okres ograniczenia rozprzestrzeniania się takiego wirusa. I nie osiągnęliśmy szczytowego wskaźnika zapadalności. Najprawdopodobniej odbędą się dwa miesiące kwarantanny, ale nie więcej, ponieważ dłuższy okres nie będzie w stanie wyciągnąć gospodarki żadnego kraju, a chaos może się rzeczywiście rozpocząć.
Problem polega na tym, że wirus w tym czasie nigdzie nie zniknie i będzie krążył w kraju przez co najmniej 3-4 miesiące, a nawet dłużej. Jeszcze raz zrobię zastrzeżenie, że nie jestem astrologiem, ani lekarzem epidemiologiem. To tylko moja opinia. Chciałbym jednak mówić o zupełnie innych rzeczach i ostrzec Czytelników przed szeregiem błędów kwarantanny. Kwarantanna bowiem powinna pomóc nam zachować zdrowie, a nie je stracić.
Jednym z najważniejszych elementów kwarantanny jest samoizolacja. Muszę od razu powiedzieć, że ludzka izolacja jest bardzo ważnym, ale nie jedynym wyjściem z tej sytuacji. Samoizolacja jest mieczem obosiecznym. Wszyscy piszą i mówią o dobroczynnych efektach. Ale praktycznie nikt nie pisze lub bardzo rzadko mówi o negatywnym wpływie (mówimy o pośrednich skutkach) kwarantanny na nasze zdrowie, na naszą psychikę. W jakim stanie wyjdziemy z kwarantanny, jeśli nie będziemy postępować mądrze? Nabywając wiele niechcianych chorób, jaki będzie nasz jutrzejszy dzień? Omówmy sytuację etapami. Pierwsze niebezpieczeństwo — epidemia koronawirusa spowodowała niespotykany boom w sklepach spożywczych. Wielu mieszkańców natychmiast rozwinęło „zespół chomika”. Ludzie zapychają lodówki, piwnice i szafki jedzeniem. Problem polega na tym, że wypełniona do pełna lodówka powoduje uczucie ... nie głodu, ale potrzebę przekąski. Osoba, która jest w izolacji, będzie automatycznie jeść od rana do wieczora, a nawet w nocy. Oznacza to, że ilość spożywanego pokarmu wzrośnie wiele razy, co może wpłynąć na stan mikroflory jelitowej. Może to powodować lawinę dysbiozy u ludzi. I jak wszyscy wiedzą, 70% naszej odporności zależy od mikroflory jelitowej. Osłabiona odporność jest otwartym celem dla koronawirusa. I znasz to lepiej, niż ja. Zwróć uwagę na to, co ludzie kupują. Zasadniczo są to produkty do długoterminowego przechowywania, fast foody i słodycze, konserwy, majonez, babeczki, ciastka, słodycze, kiełbaski, soki owocowe, półprodukty mięsne ... Wszystkie te produkty powodują:
Mógłbym kontynuować listę, ale nie zrobię tego. Mogę tylko powiedzieć, że duża ilość i niska jakość zakupionej żywności, a w rezultacie jej konsumpcji, zmniejsza odporność i stwarza wszystkie warunki do infekcji.
Drugie niebezpieczeństwo. Niska aktywność fizyczna. Osoba, która jest w izolacji, raczej nie będzie skakać po mieszkaniu. Siedzący, a raczej leżący tryb życia (uwaga to nie życie!) nie może wpływać na tę samą odporność. Wirusy, podobnie jak wszystkie inne pasożyty, uwielbiają trzy rzeczy: kapcie, koc i telewizor. Jednym słowem warunek ten zmniejsza mikrokrążenie krwi i limfy.
Trzecie niebezpieczeństwo. Strach, podsycany wiadomościami z Internetu i telewizji, prowadzi do chronicznego stresu. Poczucie, że są to raporty z frontów. Gdzie nie przełączysz kanału — wszędzie koronawirus. „Pierwszy pacjent w mieście! Pierwszy zainfekowany w okolicy!” A wczoraj babcie zobaczyły, że ktoś z pobliskiego wejścia został zabrany przez karetkę. Uczucie, że niewidzialna ręka śmierci ściska człowieka, który zamknął się w swoim domu i już ma zamiar złapać go za gardło. Strach przed koronawirusem jest gorszy niż sam wirus! Chroniczny stres powoduje uwalnianie kortyzolu, hormonu nadnerczy, który obniża odporność organizmu.
Czwarte niebezpieczeństwo. Osoby izolujące się częściej piją alkohol. Jest to fakt, który nawet nie wymaga potwierdzenia. Co jeszcze robić? Jak spędzić wieczór, a nawet sam dzień? Spowiadajmy się szczerze. W takich warunkach alkohol spożywa się nie w szklankach, ale w butelkach. Można sobie wyobrazić, jaki to cios w wątrobę, która jest organem odpornościowym i bierze udział w syntezie immunoglobulin, które z kolei są naszymi obrońcami.
I tak osoba, która jest w izolacji od innych, własnymi rękami, stwarza wszystkie warunki, aby wirus mógł swobodnie przeniknąć do jego ciała i zacząć niszczyć zdrowie! Przyjaciele, nie czekajcie na pojawienie się szczepionki. Po pierwsze, obecnie trwają tylko prace rozwojowe, analizy i wyszukiwanie. Następnie eksperymenty na zwierzętach, a dopiero potem próby kliniczne z udziałem ludzi. Po drugie, do dziś koronawirusowi udało się przemutować ponad 150 razy, a naukowcy zaobserwowali istnienie 2 podtypów wirusa. Po trzecie, oprócz koronawirusa istnieją inne wirusy, o których nie można zapomnieć.
Zalecamy stosowanie probiotyków na bazie Lactobacillus Acidophillus Er-2 szczep 317/402 Narine. Lactobacillus acidophilus Er-2 szczep 317/402 Narine ma znaczący wpływ na funkcjonowanie układu pokarmowego człowieka. Kiedy ciało zaczyna odczuwać ich brak, w ciele występują zaburzenia przewodu żołądkowo-jelitowego, a następnie zmniejsza się ogólna odporność organizmu. Kiedy pałeczki kwasu mlekowego w przewodzie pokarmowym stają się niewystarczające, występuje stan zwany dysbiozą. Towarzyszy temu szereg nieprzyjemnych konsekwencji, wśród których występują reakcje zarówno z jelita, jak i z całego ciała. Są to: zaparcia, biegunka, wzdęcia, ciągłe uczucie głodu, które nie ustaje po jedzeniu. Nieświeży oddech czyszczony pastami do zębów, gumami do żucia i odświeżaczami, wysypki skórne, trądzik, niszczenie włosów i paznokci, osłabienie i zawroty głowy, stały smutek, depresja, senność o każdej porze dnia, bezsenność, stan nadmiernego podniecenia i agresji.
Lactobacillus Acidophillus Er-2 szczep 317/402 Narine: wykazuje działanie immunomodulujące i działanie antagonistyczne wobec szerokiej gamy patogennych i oportunistycznych mikroorganizmów, pomaga neutralizować toksyczne produkty metaboliczne, wspomaga wchłanianie minerałów (w tym wapnia, fosforu, żelaza), białek, węglowodanów. Zwiększa aktywność przeciwwirusową organizmu, ze względu na stymulację produkcji własnego interferonu alfa i gamma w osoczu krwi organizmu. Lactobacillus Acidophillus Er-2 szczep 317/402 Narine: obniża poziom cholesterolu. W połączeniu z innym probiotykiem L. Acidophilus Er-2 szczep 317/402 Narine może zmniejszyć biegunkę. Zalecamy również stosowanie probiotyków, które obejmują kompleks bardzo ważnych i niezbędnych bakterii przewodu pokarmowego: (Lactobacillus acidophilus Er-2 szczep 317/402 Narine, Lactobacillus rhamnosus, Lactobacillus bulgaricus, Lactobacillus salivarius, Bifidobacterium bifidum, Streptococcus thermophilus).
Lactobacillus rhamnosus: zamieszkują jamę ustną, jelita, a także pochwę i drogi moczowe. Ten szczep jest odporny na sok żołądkowy i żółć. Był z powodzeniem stosowany w leczeniu biegunki rotawirusa. Próchnica zębów jest częstym zjawiskiem, występującym szczególnie u dzieci. Przyczyną próchnicy są szkodliwe bakterie występujące w jamie ustnej, które wytwarzają kwasy, niszcząc szkliwo lub zewnętrzną warstwę zębów. Bakterie probiotyczne, takie jak L. rhamnosus mają właściwości przeciwdrobnoustrojowe, które mogą pomóc w walce z tymi szkodliwymi bakteriami. L. rhamnoosus może zwiększać wrażliwość na insulinę i kontrolę cukru we krwi.
Lactobacillus bulgaricus: słynny, rosyjski immunolog Mechnikov w swojej pracy naukowej poświęcił wiele miejsca badaniom bakterii Lactobacillus bulgaricus. Badając mikroflorę jelita człowieka, naukowiec wyciągnął następujący wniosek: bakteria Lactobacillus bulgaricus ma niezwykle pozytywny wpływ na organizm, zwiększając w ten sposób średnią długość życia człowieka. To właśnie w Bułgarii Miechnikov osobiście widział wielu mieszkańców, którzy osiągnęli wiek 100 lat.
Lactobacillus salivarius: pomaga zmniejszyć produkcję gazu u osób z zespołem jelita drażliwego. Może być przydatny w przypadku zapalenia trzustki, ponieważ szczep tłumi szkodliwe bakterie przewodu pokarmowego, które zagrażają trzustce.
Bifidobacterium bifidum: zamieszkuje jelito grube. Wraz z L. acidophilus jest jednym z najpopularniejszych probiotyków. Wzmacnia odporność i łagodzi objawy przeziębienia. Obecny również w pochwie. Przyczynia się do leczenia kandydozy. Może zapobiegać rozwojowi raka, zmniejszać ryzyko miażdżycy i udarów mózgu. Bifidobacterium B. hamują reprodukcję patogenów, zwiększają tolerancję laktozy, zapobiegają biegunce i są przydatne w alergiach. Pomagają również w dolegliwościach brzusznych, wzdęciach u osób z zespołem jelita drażliwego, którego natura jest związana z zaparciami.
Streptococcus thermophiles: paciorkowiec ma następujące, pozytywne właściwości na ludzki organizm: normalizuje mikroflorę jelitową, zmniejsza ryzyko rozwoju miażdżycy naczyń, bierze udział w tworzeniu tkanki kostnej, hamuje wzrost i rozwój patogennych mikroorganizmów, pozytywnie wpływa na układ nerwowy, hamuje działanie antybiotyków, zwiększa obronę organizmu, zapobiega rozwojowi próchnicy, spowalnia starzenie się komórek, sprzyja lepszemu wchłanianiu pokarmu, łagodzi stany zapalne jelit po eradykacji Helicobacter pylori (w połączeniu z terapią główną).
W takich sytuacjach należy również zwrócić uwagę na bakterie „Zdrowe E. coli” (Escherichia coli M-17 zawierający niepatogenny szczep Nissle 1917). Nasza odporność jest bardzo ściśle związana z pracą tej konkretnej bakterii jelitowej. Dziś wiemy, że bakterie te, z powodu różnych połączeń między komórkami jelit, mają szeroki zakres działania. Mają zdolność odpychania patogennych drobnoustrojów (antagonizm bakteryjny). Przywiązują się do błony śluzowej jelit i kolonizują ją. Ponadto tworzą one wyjątkowo krótkołańcuchowe kwasy karboksylowe, które są niezwykle ważne dla odżywiania komórek błony śluzowej i dopływu krwi do ściany jelita. Wzmacniają barierę śluzową i przyczyniają się do powstawania substancji przeciwzapalnych, a także autogennych antybiotyków (defensyn). Ponadto mają pozytywny wpływ na układ odpornościowy, co poprawia obronę organizmu. Kompleks tych bakterii pomoże Ci: podnieść aktywność przeciwwirusową Twojego ciała, chronić się przed możliwymi konsekwencjami rozwoju choroby związanej z Helicobacter (zgaga, zapalenie żołądka, powstawanie wrzodów trawiennych). Ludzie poddani kwarantannie są bardziej podatni na takie choroby.
Jeśli będziesz się przejmować, będziesz kierować swój organizm do śmierci. Oglądaj dobre filmy, pamiętaj o młodości i beztroskim dzieciństwie. Zadzwoń do swoich rodziców. Zadzwoń do dzieci. Powiedz, że ich kochasz i jak za nimi tęsknisz. Jednym słowem — żyj i ciesz się życiem! Pomimo kwarantanny, pomimo tego wirusa.
I pamiętajcie mądre słowa wielkiego Salomona: „Wszystko przemija, i to przeminie…”
Redakcja czasopisma Harmonia.
Twoje Zdrowie,
Twoja odpowiedzialność.
Prenumerata: 728 457 165
Stoiska wystawiennicze: 503 447 471
Bilety na konferencje: 728 457 165
Reklama: 503 447 471
Redakcja: 728 457 165
[email protected]
[email protected]
www.harmoniatwojezdrowie.com
facebook.com/harmoniatwojezdrowie
Nagranie z konferencji „Czego Ci lekarz nie powie” 13.11.2021 z G2 Arena Jasionka k. Rzeszowa