TAK, normalnej medycyny akademickiej, a dokładniej medycyny ratunkowej. Zaczęło się tak, że 3 osoby z mojej bardzo bliskiej rodziny pod koniec lat 90. zachorowały na raka... i musiałam stawić temu czoła. Nie miałam pojęcia, co można robić, żeby się lepiej czuli podczas akademickiej terapii. Zaczęłam wtedy szukać i się interesować, co można zrobić więcej. Pierwszy raz w 1998 r. wzięłam udział w kongresie medycyny komplementarnej w Baden Baden i zaraziłam się tym „bakcylem, zaczęłam wprowadzać tę terapię u moich bliskich, widząc jak z dnia na dzień wracają do zdrowia.
Hipertermia onkologiczna zwana także onkotermią to dynamicznie rozwijająca się metoda komplementarnego leczenia chorób nowotworowych, która polega na ukierunkowanym zastosowaniu energii cieplnej w leczeniu raka. Hipertermia w onkologii znajduje zastosowanie przede wszystkim w skojarzeniu z chemioterapią i radioterapią – zwiększa ich skuteczność oraz efektywność. Sztuczne podnoszenie temperatury ciała nie jest metoda nową, w medycynie znane jest już od czasów antycznych. „Kolebką” nowożytnej hipertermii są Niemcy. Obecnie hipertermia przeżywa tam swój renesans i jest stosowana jako jeden z głównych filarów postępowania w onkologii w ponad 300 placówkach medycznych. Hipertermia jako komplementarna metoda leczenia nowotworów wpisuje się w coraz bardziej popularne postrzeganie choroby nowotworowej jako schorzenia wymagającego podejścia wieloaspektowego, interdyscyplinarnego i holistycznego. Hipertermia raka jako komplementarna metoda leczenia nowotworów jest skuteczna we współpracy z terapiami konwencjonalnymi, takimi jak: chemioterapia, radioterapia czy immunoterapia. Celem hipertermii w onkologii jest tworzenie stanu gorączki, który aktywuje układ odpornościowy pacjenta i niszczy komórki nowotworowe w organizmie. Kiedy temperatura ciała jest podwyższona i oscyluje wokół 38,5°C, gorączka sygnalizuje systemowi odpornościowemu, że należy zacząć walkę i rozpocząć proces leczenia organizmu. Poziom krwinek odpowiedzialnych za ochronę organizmu (tj. leukocytów) zwiększa się i zaczyna ingerować w niekorzystne czynniki w organizmie.
W Niemczech hipertermia lokalna jest stosowana 25 lat. Ja używam jej od 2005 roku z dużym powodzeniem.
W Polsce jeszcze do niedawna lecznicze działanie hipertermii było traktowane trochę w kategoriach egzotycznego odłamu medycyny. Postrzeganie hipertermii zmienia się jednak w związku z jej udowodnioną naukowo skutecznością. Obecnie mamy w Polsce około 10 ośrodków stosujących tę metodę. Są to również wielkie placówki publiczne: Białystok, Instytut Onkologii w Warszawie im M. Skłodowskiej Curie na Roentgena, Wielkopolskie Centrum Onkologii w Poznaniu, WUM – Szpital Bródnowski w Warszawie oraz kilka placówek prywatnych – Warszaw, Kraków, Rybnik czy Gliwice
Większość nowotworów ma receptory HSP27. Kombinacja chemii klasycznej z intensywnym leczeniem medycyny naturalnej różnymi preparatami jak Vit. C, kurkumina, kwercetyna i inne, podawana łącznie z hipertermią daje o ponad 30% lepsze wyniki w leczeniu.
Stymulacje układu odpornościowego wyciągami z grasicy, śledziony, nadnerczy, ozonowanie krwi, hipertermia całego ciała, terapia GC maf, ustawienie odpowiedniej diety oraz modyfikacje stylu życia. Po wnikliwej analizie choroby i jej przebiegu zlecam badanie receptorów guza w laboratorium Metavectum, ustalam wtedy terapię, nie według często sztywnych protokołów firm farmaceutycznych, tylko terapię celowaną na ten konkretny nowotwór danego pacjenta. Niestety, stale widzę, że wiele nowotworów złośliwych ma zupełnie inne receptory niż te „książkowe”. Często tylko nowe leki precyzyjnie celowane w receptory działają…
Podczas ostatnich kilkunastu lat zostało opublikowanych ponad 30 badań klinicznych (w tym 17 badań III fazy) dotyczących pomiaru skuteczności i wykorzystania hipertermii w leczeniu onkologicznym. Badania prowadzone były w wiodących ośrodkach europejskich i północno-amerykańskich. Wyniki prób klinicznych potwierdzają skuteczność hipertermii w połączeniu z radioterapią i chemioterapią w leczeniu mięsaków, czerniaka, nowotworów głowy i szyi, mózgu, płuc, przełyku, piersi, pęcherza moczowego, odbytnicy, wątroby, jajnika, szyjki macicy i skóry. Badania udowodniły lepszą kontrolę miejscową mięsaka tkanek miękkich w obserwacji dwuletniej z 12% do 37% oraz czerniaka z 28% do 46%. Zastosowanie hipertermii wiązało się z większym odsetkiem całkowitych remisji raka piersi z 38% do 60% oraz zaawansowanego raka szyjki macicy odpowiednio z 57% do 83%. Leczenie skojarzone poprawiło odsetki dwuletnich przeżyć u pacjentów z glejakami mózgu z 15% do 31%. Ciekawie przedstawiają się wyniki badania Martine Franckena z udziałem 114 chorych z miejscowo zaawansowanym rakiem szyjki macicy poddanych 12-letniej obserwacji opublikowane w International Journal of Radiation Oncology, Biology, Physics w 2008 roku. Wyniki badania wskazują na znamiennie wyższy odsetek wieloletnich przeżyć u chorych leczonych radioterapią i hipertermią – po 12 latach obserwacji żyło 37% chorych leczonych dwiema metodami i 20% leczonych jedynie radioterapią. (Franckena M i wsp. Long-term improvement in treatment outcome after radiotherapy and hyperthermia in locoregionally advanced cervix cancer: an update of the Dutch Deep Hyperthermia Trial. Int J Radiat Oncol Biol Phys. 2008 Mar 15;(4).
Jest bardzo dużo substancji naturalnych, które mają bardzo dobrą skuteczność, ale takie terapie trzeba stosować intensywnie i długo, i niestety też do tego trzeba być lekarzem oraz mieć dobry kontakt z pacjentem. Błędem jest stosowanie takiej terapii „samemu sobie” – prywatnie, gdzieś po cichu, bez kontroli, co w Polsce się rozpowszechniło ostatnio, powstały mało profesjonalne gabinety w których odbywa się to pseudoleczenie, które nie jest skuteczne, a może nawet zaszkodzić. Niestety, wynika to z tego, że takie leczenie w Polsce jest niedopuszczone, brakuje profesjonalnych ośrodków, takich jak w Niemczech, które rzeczowo na wysokim poziomie mogą stosować takie terapie u pacjentów.
Nie jestem w stanie leczyć wszystkich pacjentów, którzy się do mnie zgłaszają, jest ich zbyt wielu, nie mogę też leczyć na odległość nie widząc ich. Często też wynika to z tego, że wielu nie stać na wizytę tak odległą w Niemczech. Moi miejscowi albo holenderscy pacjenci dojeżdżają 2 x w tygodniu przy intensywnej terapii. Później rzadziej i to funkcjonuje dobrze i to też jest konieczne w Polsce, żeby osiągnąć efekt terapeutyczny. Wymaga to regularności i dyscypliny. Wiedza w Polsce o tym leczeniu jest bardzo mała. Są pojedyncze ośrodki, które to stosują. W Niemczech mamy tysiące lekarzy medycyny naturalnej i setki komplementarnych ośrodków biologicznej terapii wspomagającej w leczeniu nowotworów. Mamy w Niemczech około 120 ośrodków hipertermii lokalnej… W Polsce raptem kilka. Żeby skutecznie leczyć stale się dokształcam, wyłapuję wszystko, co medycyna światowa proponuje. Zmieniam moje plany co kilka miesięcy, bo wiele się dzieje w onkologii. I co najważniejsze nie leczę masowo, tylko jednak podchodzę bardzo indywidualnie do pacjenta i jestem szczęśliwa, że mogę sobie na to pozwolić, to daje mi wielkie zadowolenie. Przykre jest tylko to, że tak wiele osób o wiele za późno interesuje się tym, co można zrobić dodatkowo, często trafiają w zbyt zaawansowanym stanie choroby. Moim zdaniem najlepsze wyniki mamy, jeżeli pacjenci od razu równolegle z medycyną akademicką zaczynają odpowiednią terapię medycyny naturalnej. To nie jest terapia – „zamiast”, tylko dodatkowa. Tacy pacjenci są u mnie już od lat, w świetnej kondycji. Tacy pacjenci stosujący terapię łączoną szybciej wracają do zdrowia, lepiej znosząc terapię onkologiczną.
Tak, ośrodek właśnie został stworzony, niebawem zaczyna swoją działalność w Jelonku pod Poznaniem. Nazywa sie „Vitalclinica”. Dzięki temu pacjenci w Polsce będą mogli być tam leczeni na miejscu, zgodnie z moimi zaleceniami i po mojej konsultacji. Otwiera to przed nimi nowe możliwości bez konieczności dalekiego i kosztownego wyjazdu do Niemiec.
Tak, takie jest założenie. Potem pacjenci będą mogli kontynuować leczenie na miejscu pod okiem profesjonalnego zespołu „Vitalclinica”.
Redakcja czasopisma Harmonia.
Twoje Zdrowie,
Twoja odpowiedzialność.
Prenumerata: 728 457 165
Stoiska wystawiennicze: 503 447 471
Bilety na konferencje: 728 457 165
Reklama: 503 447 471
Redakcja: 728 457 165
[email protected]
[email protected]
www.harmoniatwojezdrowie.com
facebook.com/harmoniatwojezdrowie
Nagranie z konferencji „Czego Ci lekarz nie powie” 13.11.2021 z G2 Arena Jasionka k. Rzeszowa