Kwasy tłuszczowe są niezbędnymi składnikami odżywczymi, których organizm potrzebuje do przeżycia. Większość komórek naszego ciała składa się z tłuszczu, który otrzymujemy z pożywienia. Jeśli spożywamy złe tłuszcze, to organizm będzie zbudowany dosłownie z tych samych szkodliwych tłuszczów. I na odwrót, konsumpcja dobrych tłuszczów poprawia zdolność przetrwania i funkcjonowania zdrowych komórek. Tłuszcz sam w sobie nie jest niebezpieczny, ale istnieją jego pewne frakcje, które są bardziej szkodliwe niż inne.
Tłuszcze nasycone i cholesterol od dziesięcioleci są postrzegane jako jeden z głównych czynników powodujących choroby serca i miażdżycę (Reiser, 1973). Jednak hipoteza ta nie wydaje się w pełni udowodniona. W praktyce dowody pochodzące z randomizowanych badań kontrolowanych nie potwierdzały i nadal nie popierają aktualnych zaleceń dietetycznych dotyczących ograniczenia spożycia tłuszczów ogółem i tłuszczów nasyconych. W dużej metaanalizie obejmującej 21 badań epidemiologicznych i ponad 340 000 osób stwierdzono, że nie ma wyraźnego związku między spożyciem tłuszczów nasyconych w diecie a zwiększonym ryzykiem chorób układu krążenia lub chorób serca (Siri-Tarino et al., 2010). Ponadto, w jednym z dużych badań z udziałem prawie 60 000 japońskich uczestników stwierdzono odwrotny związek między spożyciem tłuszczów nasyconych a udarem mózgu (Wakai, 2014). Ciekawym przykładem jest oliwa z oliwek zawierająca dość dużą ilość tłuszczów nasyconych (które paradoksalnie w tym przypadku nie powodują miażdżycy). Jest ona uważana za jeden z najzdrowszych tłuszczów dla serca, a dodatkowo ma swoje szerokie zastosowanie w diecie śródziemnomorskiej (Guasch-Ferré, 2014; Nocella et al., 2017).
Mimo że w publicznych zaleceniach dietetycznych odchodzi się od tłuszczów zwierzęcych na rzecz olejów z nasion (powszechnie określanych jako oleje roślinne), to stan zdrowia współczesnej populacji nie wydaje się polepszać, jeśli chodzi o zdrowie metaboliczne. Prawdopodobnie ma to związek z negatywnym wpływem, jaki te „zdrowe dla serca” oleje z nasion wywierają na organizm ludzki. Wykazano, że przetworzone oleje bogate w kwasy omega-6 zwiększają systematyczny stan zapalny i oporność na insulinę, co predysponuje do chorób przewlekłych, dysfunkcji układu odpornościowego i otyłości. Ponadto, podczas produkcji, oleje z nasion są podgrzewane do bardzo wysokich temperatur, co powoduje ich utlenianie. Proces oksydacji może spowodować, że nawet zdrowe tłuszcze staną się zapalne i toksyczne.
Wszystkie tłuszcze wielonienasycone łatwo ulegają utlenianiu pod wpływem ciepła, światła, tlenu i podwyższonego ciśnienia. Proces ten nazywany jest peroksydacją lipidów, który może powodować uszkodzenia DNA, mutagenezę i kancerogenezę (Gago-Dominguez et al., 2007). Peroksydacja lipidów uszkadza skórę i może powodować stany zapalne skóry (Bowe & Logan, 2010). Tłuszcze o wysokiej zawartości kwasów omega- 6, takie jak olej rzepakowy, olej z nasion bawełny, olej sojowy, olej kukurydziany, olej słonecznikowy, olej arachidowy i olej ryżowy, czy olej z pestek winogron są poddawane działaniu wysokiej temperatury i ciśnienia podczas produkcji, co uszkadza kompozycję ich kwasów tłuszczowych, powodując peroksydację lipidów. Co więcej, powyższe oleje mogą być dezodoryzowane i mieszane z chemicznymi barwnikami, aby fi nalny smak oraz wygląd były bardziej atrakcyjne. Nie poprawia to natomiast ich właściwości zdrowotnych. Idąc krok dalej, uwodornienie olejów roślinnych zmienia je w substancje stałe i bardziej spójne. Ostatecznie otrzymujemy margarynę i inne podobne tłuszcze trans, które są jeszcze silniej utlenione i mają działanie zapalne. Istnieje wyraźny związek między konsumpcją tłuszczów trans z przetworzonych produktów żywnościowych a otyłością, zespołem metabolicznym, zwiększonym stresem oksydacyjnym, chorobami serca, rakiem i chorobą Alzheimera (Barnard et al., 2014; Pase et al., 2013; Kinsella et al., 1981; Micha & Mozaff arian, 2009). Zgodnie z opinią amerykańskich naukowców, których wyniki zostały opublikowane w Advances in Nutrition, naturalnie występujące tłuszcze trans nie są szkodliwe dla zdrowia, ze względu na to, że mają inny profi l kwasów tłuszczowych niż przemysłowe tłuszcze trans. Takie tłuszcze mają właściwości prozdrowotne. Na przykład, masło zawiera naturalne izomery trans, takie jak kwas wakcenowy i sprzężony kwas linolowy CLA o bardzo wysokiej aktywności przeciwutleniającej.
Tłuszcze nasycone dostarczają organizmowi czystej energii i zapewniają ogromne korzyści dla osób stosujących dietę niskowęglowodanową. Wołowina, sery, tłuszcze zwierzęce i olej kokosowy są dobrymi źródłami tłuszczów nasyconych. Tłuszcze wielonienasycone (takie jak omega-3 i omega-6) są niezbędne, aby zbudować poprawną strukturę błon komórkowych i komunikację między komórkami w całym ciele. Kwasy tłuszczowe omega-3 są niezbędne dla poprawnego funkcjonowania wzroku i mózgu. Mogą one zmniejszać oporność na insulinę oraz redukować przewlekłe stany zapalne.
Dla zachowania dobrego stanu zdrowia organizm potrzebuje optymalnej równowagi pomiędzy tłuszczami omega-6 i omega-3. Historycznie, stosunek omega- 6/3 w diecie ludzi pierwotnych (myśliwych itp.) wynosił 2:1 lub 4:1, natomiast współczesna dieta przeciętnego człowieka to około 20:1 (a w niektórych przypadkach nawet 50:1) na korzyść kwasów tłuszczowych omega-6 (Raheja et al., 1993; Simopoulos & DiNicolantonio, 2016). Tłuszcze omega-6 są niezbędne, jednakże, jeśli są spożywane w nadmiarze, zaburzają one równowagę kwasów tłuszczowych w organizmie, powodując stany zapalne i choroby przewlekłe. Kwas linolowy i kwas arachidonowy są zaangażowane w reakcje zapalne, tworząc obrzęki, czy różne bóle (Calder, 2009). Z drugiej strony, tłuszcze omega-3 kwas eikozapentaenowy (EPA) i kwas dokozaheksaenowy (DHA) są wykorzystywane do szybkiego rozwiązywania ostrych reakcji zapalnych. Dlatego ważne jest, aby utrzymać omega-6 i omega-3 w równowadze ze sobą, aby uniknąć przewlekłego stanu zapalnego.
Badania nad tłuszczami nasyconymi były zazwyczaj prowadzone na osobach stosujących wszystkie rodzaje diet, głównie o wysokiej zawartości węglowodanów. Pojawiają się dowody na to, że spożywanie dużej ilości tłuszczu w diecie o obniżonej zawartości węglowodanów może prowadzić do ogólnej poprawy zdrowia metabolicznego. Jednak nie chodzi tutaj o rywalizację, kto zje więcej masła czy oleju MCT, ale o najbardziej wartościowe tłuszcze, które znajdziemy w naturalnym jedzeniu – mięsie, rybach, jajach. Wiele pełnowartościowych produktów spożywczych o niskiej zawartości węglowodanów, które dostarczają cennych składników odżywczych – takich jak pokarmy odzwierzęce – są również bogate w tłuszcze nasycone oraz witaminy z grupy rozpuszczalnej w tłuszczach (A, D, E i K). Dla osób stosujących żywienie niskowęglowodanowe, korzyści płynące z tych pokarmów mogą być niezwykle istotne i przynieść dużo satysfakcji płynącej z pełnego i zadowolonego brzucha :)
Redakcja czasopisma Harmonia.
Twoje Zdrowie,
Twoja odpowiedzialność.
Prenumerata: 728 457 165
Stoiska wystawiennicze: 503 447 471
Bilety na konferencje: 728 457 165
Reklama: 503 447 471
Redakcja: 728 457 165
[email protected]
[email protected]
www.harmoniatwojezdrowie.com
facebook.com/harmoniatwojezdrowie
Nagranie z konferencji „Czego Ci lekarz nie powie” 13.11.2021 z G2 Arena Jasionka k. Rzeszowa