Nie ma bólu w stopach, który by nie istniał w ciele człowieka i odwrotnie. To „chodzenie” kciukiem i palcami z zachowaniem technik określa, które części ciała, organy, gruczoły „wołają o pomoc” i oczekują naszego wsparcia. Mowa stóp to informacja o bólu.
Gdyby nie ból w pracy ciała człowieka, prawdopodobnie my refleksolodzy bylibyśmy bez pracy. Doceńmy swoje umiejętności sprowadzania bólu do innych, niecierpiących z jego powodu części naszego ciała – nóg lub rąk, uszu, twarzy lub głowy.
Ból w ciele człowieka informuje o zatraceniu harmonijnej pracy ciała, umysłu i ducha. Powinniśmy być mu wdzięczni za tę informację, bo w naszym całym organizmie coś zaczyna wołać o pomoc. Naszym obowiązkiem jest odnaleźć jego przyczynę i zastanowić się jak wesprzeć pracę ciała, aby go zlikwidować już w zalążku. Jesteśmy wygodni – gdy ból jest dokuczliwy, chcemy się natychmiast od niego uwolnić. Niektóre środki przeciwbólowe są skuteczne, ale jeżeli chodzi o pracę naszego ciała, jest nieco inaczej – są absolutnie szkodliwe. Tuszują efekt, ale nie rozpoznają przyczyny.
Ból w naszym ciele jest informacją o problemie, tabletka przeciwbólowa usypia informacje bólu i w ten sposób oszukujemy naturę i swój własny organizm. Natura zawsze spieszy z pomocą, a człowiek zaślepiony pychą nie chce wyciągnąć odpowiednich wniosków ze swoich niepowodzeń. Środek przeciwbólowy przestaje działać, a problem pozostaje.
Nie każdy ból w ciele człowieka jest chorobą. W początkach niedomagań bóle przychodzą i odchodzą, z czasem powracają coraz częściej, są bardziej uciążliwe i trudne do zlikwidowania tabletkami przeciwbólowymi. Idziemy do lekarza, prosząc, aby poszukał jego przyczyny i chcemy obarczyć go naszym problemem bólu. Nasza wygoda jest przerażająca. Powinniśmy sami wsłuchać się w pracę swojego wnętrza ciała, umysłu i ducha. Zmienić dotychczasowy tryb codziennego dnia życia i nocnego odpoczynku, sposób żywienia, picia płynów, oddychania, zastanowić się gdzie zatraciliśmy zdrowy rozsądek życia wobec samego siebie.
Gdyby nauczono nas wsłuchiwać się w pracę naszego ciała, a zwłaszcza „mowy” naszych stóp, to już w drobnych niedomaganiach pracy ciała, umysłu i ducha likwidowalibyśmy wszystkie jego zaburzenia w zalążku. Mowa stóp to wspaniały mechanizm dla utrzymania całego ciała w dobrym zdrowiu. Praca na stopach idealnie określa, które części ciała, organy i gruczoły odmawiają posłuszeństwa w swej pracy.
Refleksolog nie potrafi określić czy są one przepracowane lub rozleniwione w pracy, ale poprzez stosowania wyuczonej terapii i znajomości zagadnienia stara się osiągnąć stan odprężenia i sprowadzania organizmu do stanu homeostazy. Ból istniejący w stopach poprzez pracę na zwiększonej jego powierzchni będzie zdecydowanie wyciszał się, a w tym samym czasie nasze kanały energetyczne, zony z nauki refleksologii „transportują” informacje „dobrego zdrowia” do odpowiednich części naszego ciała. Usprawnia się praca krwiobiegu, gruczoły natychmiast dostarczają silnego środka przeciwbólowego, układ limfatyczny pobudzony do walki „z wrogiem” walczy z bólem i działa w przyspieszonym tempie, układ moczowy – nerki filtrują sprawniej krew i wydzielane są toksyny, są to procesy, które każdy z nas doskonale zna. Przyjmowanie środków przeciwbólowych jest aktem likwidowania i niszczenia inteligencji ciała do samouzdrawiania. Oczywiście są przypadki, że są one absolutnie konieczne. Kiedy ciało choruje – ból może być mu potrzebny dla wywołania odpowiedniej reakcji immunologicznej w konkretnym miejscu, aby usunąć z niego toksyny i zapobiec dalszym uszkodzeniom. Ból jest naturalną reakcją organizmu na zatory, zastoje, zakwaszenia, następujące po nich odwodnienie i niedożywienie komórek oraz tkanek.
Pojawia się w chwili, gdy jeden z hormonów w mózgu zwany histaminą jest wydzielany w dużej ilości i przechodzi przez obszar nagromadzonych toksyn. Tam, gdzie jest nadmiar toksyn, jest zdecydowane odwodnienie – niedobór wody. Leki przeciwbólowe uniemożliwiają ciału poznanie objawów stopniowego odwadniania komórkowego. Ciało, aby uporać się ze środkami przeciwbólowymi, pozbywa się jeszcze większej ilości wody. Wstrzymuje się produkcja własnego środka przeciwbólowego naszych hormonów. Ból jest także bezpośrednim wynikiem braku tlenu w organizmie. Pamiętaj, że tlen dostarczony do organizmu nie leczy, ale kreuje prawidłowe środowisko w ciele, które nie pozwala na rozwój mikroorganizmów, wirusów, bakterii, patogenów, dlatego efektywnie ciało uzdrawia samo siebie. Dotlenienie konieczne jest nie tylko dla układu obronnego, ale także „rozbija” istniejącą chorobę w ciele.
Środki przeciwbólowe utrzymują ciało w niewiedzy na temat problemu fizycznego, ale także sabotują jego wysiłki zmierzające do zdrowienia. Obniża się poziom tolerancji na ból w ciele człowieka co sprawia, że drobne problemy z zatorami stają się bardziej bolesne. Ból informuje bardzo wcześnie o niedomaganiu pracy ciała. Skąd jest jego pochodzenie? Na to pytanie odpowie prowadzony starannie zabieg na stopach.
Redakcja czasopisma Harmonia.
Twoje Zdrowie,
Twoja odpowiedzialność.
Prenumerata: 728 457 165
Stoiska wystawiennicze: 503 447 471
Bilety na konferencje: 728 457 165
Reklama: 503 447 471
Redakcja: 728 457 165
[email protected]
[email protected]
www.harmoniatwojezdrowie.com
facebook.com/harmoniatwojezdrowie
Nagranie z konferencji „Czego Ci lekarz nie powie” 13.11.2021 z G2 Arena Jasionka k. Rzeszowa