to ważny aspekt braku poczucia bezpieczeństwa u partnera lub obojga partnerów. Może być tak, że dana osoba, chcąc okazać zaufanie do partnera, nie zabezpiecza się, ale mając wątpliwości co do jego wierności, będzie płacić koszty w postaci lęku przed zakażeniem się m.in. chorobą weneryczną czy HIV. Lęk działa hamująco na mechanizm podniecenia, a zatem niewątpliwie będzie to negatywnie wpływało na satysfakcję seksualną i w ogóle na relację. Z drugiej strony stosowanie zabezpieczenia w postaci prezerwatywy będzie zmniejszać ww. obawy, ale będzie osłabiać odczucia przyjemności w trakcie kontaktów seksualnych. Prosty wniosek jest taki, że wierność obojga partnerów daje poczucie bezpieczeństwa, sprzyja budowaniu/ wzmacnianiu intymności i pozytywnie oddziałuje na życie seksualne pary.
U kobiety częściej poczucie własnej wartości związane jest z obrazem ciała, wyglądem fizycznym (za gruba, za chuda, brzydka, etc.). U mężczyzny takim obszarem jest natomiast powodzenie w pracy lub innej ważnej dziedzinie życia. Poczucie rozczarowania sobą, niezadowolenia z siebie będzie negatywnie oddziaływać na seks, ale w przypadku mężczyzny może być też tak, że aktywność seksualna będzie wykorzystywana do podnoszenia swojej samooceny i poczucia własnej wartości. Niezadowolenie z tych obszarów zarówno dla kobiety, jak i mężczyzny będzie źródłem przygnębienia, smutku, żalu, złości czy wreszcie depresji. Dodatkowo obciążające będzie przeżywanie siebie w powyższy sposób przez kobietę w średnim wieku, kiedy zauważa ona zmiany zachodzące w jej organizmie i ciele związane ze spadkiem poziomu estrogenów (m.in. zmiana jędrności skóry, reaktywności seksualnej itp.).
Te dwa uczucia sieją spustoszenie w związku i są ściśle ze sobą związane. Osoby, które nie umieją wyrazić gniewu, złości będą je w sobie nosić, zatrzymywać i wyrażać nie wprost. Przyczyna urazy jest zatem niejasna dla partnera. Napięcie i dystans stąd wynikające będą miały negatywny wpływ na partnerów. Sposobem na odzyskiwanie bliskości jest „samoobrona” tj. nazywanie tego, co boli, rani, nie odpowiada i wyrażanie swoich potrzeb, granic we wszelkich obszarach wspólnego życia, nie tylko w sferze seksualnej (tego nie chcę, na to się nie godzę, to mi nie odpowiada, to jest ważne dla mnie, to lubię, tego pragnę, etc.). Najczęściej problemy, przyczyny urazy pochodzą spoza tego obszaru. W praktyce psychoterapeutycznej często spotykam się z tymi problemami. Dotyczą one szczególnie osób, które mają trudność z wyrażaniem złości, boją się jej u siebie i u innych. Psychoterapia jest szczególnie pomocna. Służy m.in. uświadomieniu sobie przyczyn lęku w wyrażaniu trudnych uczuć, przyczyn niestawiania granic wprost. W konsekwencji służy czerpaniu zadowolenia z relacji, w tym relacji seksualnej.
Dla młodej stażem pary, młodego małżeństwa okres pierwszych pięciu lat wspólnego życia, to czas wzajemnego przystosowania, rozpoznawania własnego zaangażowania i zaangażowania partnera. Ważne zadania stojące przed dwojgiem osób to m.in. oddzielenie się od rodziny pochodzenia (rodziców, rodzeństwa), przyjaciół sprzed małżeństwa, organizowanie gospodarstwa domowego, zarządzanie pieniędzmi, sposób spędzania czasu wolnego i praca. Problemy pojawiają się, gdy brak jest symetrii w związku, kiedy jeden z partnerów nie angażuje się, oczekuje raczej dostawania aniżeli wymiany, dialogu, współdziałania. Gdy w tym czasie pojawią się dzieci, to kobieta (najczęściej) zostaje z nimi przez jakiś czas w domu, a przy braku odpowiedniego wsparcia męża może doświadczać realnego poczucia odizolowania od otoczenia, może czuć się przemęczona, opuszczona przez partnera. Trudno, żeby wtedy była zainteresowana seksem. Zmęczenie, uraza, złość i żal będą negatywnie wpływały na życie tej pary. Mężczyzna stający przy żonie/partnerce, otwarty na wzajemną pomoc, uważny na potrzeby żony i kobieta komunikująca swoje potrzeby (wyjścia z koleżankami, odpoczynek, spędzenie czasu tak jak lubi, etc.), to para, której życie seksualne raczej powinno być satysfakcjonujące. Raczej, bo mogą być przyczyny poza relacyjne, o których będę jeszcze pisać. Problemy z relacji mogą być związane ponadto ze swego rodzaju poczuciem zakontraktowania seksu — jesteś małżonką, czy też jesteś mężem, więc seks to Twój obowiązek. Ona ma być zatem zawsze chętna do współżycia, on zawsze potentny. W takiej postawie zarówno wobec kobiety, jak i mężczyzny pomija się ich podmiotowość, kondycję emocjonalną, fizyczną i to, co w relacji. Wobec mężczyzny i kobiety zawarta jest ogromna presja. Nie będzie to sprzyjać relacji.
Kolejne lata, tzw. druga faza związku (kolejne dwadzieścia lat). Jest to czas albo zbliżenia małżonków/partnerów, albo oddalenia. Albo w ciągu kolejnych lat wspólnego życia poprawia się sytuacja materialna małżonków, wzrasta prestiż, robią kariery, albo zmagają się z różnymi problemami w postaci np. bezrobocia jednego lub obojga, chorobami (np. chorobą alkoholową), problemami w relacjach z dorastającymi dziećmi, etc. Okoliczności te będą przekładały się na albo dobre, satysfakcjonujące życie seksualne pary, albo przeciwnie, będą oddalały partnerów. Starsze małżeństwo to starsi partnerzy. Zmiany biologiczne, zmieniające się poczucie własnej atrakcyjności i/ lub atrakcyjności partnera, to kolejne czynniki modyfikujące życie seksualne pary. Kobieta starzejąca się może dojmująco przeżywać przemijającą młodość, może doświadczać smutku, żalu, zazdrości i innych trudnych uczuć, co może się przekładać na jej mniejsze zainteresowanie seksem, bliskością fizyczną z mężem. Ale może być to czas, kiedy dzieci są już odchowane, kobieta wreszcie może się rozwijać zawodowo, dokształcać i inwestować w swoją atrakcyjność także fizyczną. Zaniedbany, niedbający o relację mąż nie będzie interesującym partnerem seksualnym kobiety. Może więc ona być otwarta na nową relację. Dbający o siebie mężczyzna w średnim wieku może zaś być postrzegany jako wciąż atrakcyjny, a w dodatku już materialnie zasobny, o stabilnej pozycji zawodowej, pożądany przez inne kobiety. Niespełnienie w małżeństwie może popychać jedno lub obojga z małżonków do poszukiwania potwierdzenia swojej atrakcyjności, lub przygód na zewnątrz, w relacji z innymi osobami. Może zatem dojść do zdrady, wejścia w przelotną relację albo w romans i życie w trójkącie, albo wreszcie odejścia od dotychczasowej partnerki/partnera i rozpadu małżeństwa, a szerzej także rodziny.
Redakcja czasopisma Harmonia.
Twoje Zdrowie,
Twoja odpowiedzialność.
Prenumerata: 728 457 165
Stoiska wystawiennicze: 503 447 471
Bilety na konferencje: 728 457 165
Reklama: 503 447 471
Redakcja: 728 457 165
[email protected]
[email protected]
www.harmoniatwojezdrowie.com
facebook.com/harmoniatwojezdrowie
Nagranie z konferencji „Czego Ci lekarz nie powie” 13.11.2021 z G2 Arena Jasionka k. Rzeszowa