Na czele tej nowej i z pewnością unikalnej inicjatywy społecznej, stawiającej sobie za cel integrację wszystkich środowisk społecznych walczących o wolność wyboru w kontekście szczepień przeciw Covid- 19 oraz powstrzymanie segregacji sanitarnej, stanął Rafał Piech – prezydent tego miasta. Rozmawiamy z nim o tym, kto współtworzy dzisiaj ruch, jakie są jego cele i jak można wspomóc jego działania.
Redakcja: Jak doszło do tego, że Pan jako prezydent Siemianowic Śląskich, cieszący się w swoim mieście ogromnym zaufaniem i poparciem, zdecydował się wyjść przed lokalny samorządowy szereg i włożyć kij w rządowe mrowisko przeciwdziałające pandemii w kraju?
Rafał Piech: Powołanie do życia ruchu społecznego Polska Jest Jedna było dla mnie zupełnie naturalną reakcją jako społecznika i urodzonego aktywisty. Podstawą takiego kroku były wnioski wyciągnięte w ciągu kilkunastu miesięcy obserwacji i współuczestnictwa od strony urzędniczej w procesie walki z pandemią. Zauważyłem, podobnie jak mnóstwo osób, z którymi zacząłem rozmawiać, tj. lekarzy, wirusologów, epidemiologów, dziennikarzy czy też prawników, że w drodze do przywrócenia normalności społeczno-gospodarczej po pandemii, zaczyna się wprowadzać bardzo niebezpieczne dla wolności obywatelskiej i wręcz równowagi cywilizacyjnej rozwiązania.
Jako człowiek, dla którego fundamentem działalności publicznej jest prawda, nie mogłem dłużej milczeć, słuchając w ofi cjalnych mediach o rzekomo jedynie słusznej drodze wyjścia z pandemii, jaką mają być tak zwane szczepionki mRNA oraz prewencyjna segregacja sanitarna, stopniowo wprowadzana już w innych krajach na świecie, bez żadnego umocowania w konstytucji.
R: No dobrze, ale czy nie wystarczyło poprzeć któryś z funkcjonujących już ruchów prowolnościowych albo jakiejś partii?
R.P.: No właśnie, muszę tutaj sprostować spekulacje niektórych osób, związane z podstawami idei ruchu Polska Jest Jedna. Nie jest on ani partią, ani przybudówką do jakiejkolwiek partii. PJJ jest po pierwsze ruchem społecznym, działającym ponad poglądami politycznymi, walczącym o dwa obszary życia: zachowanie wolności wyboru oraz powstrzymanie sanitaryzmu, czyli wprowadzania segregacji sanitarnej do przestrzeni społecznej i gospodarczej. Co do kwestii, czy jest to ruch antyszczepionkowy, to w tym przypadku też muszę sprostować, że nie jest, nigdy nie był i nie będzie. Sam, wraz z całą moją rodziną, jesteśmy zaprzeczeniem postaw antyszczepionkowych, bo przyjęliśmy wszystkie szczepienia, wskazane przez kalendarz dla siebie i dzieci. Nie przyjęliśmy natomiast konkretnych preparatów, oferowanych obecnie przeciwko Covid-19 przez fi rmy farmaceutyczne, mamy bowiem wiele wątpliwości co do ich skuteczności i potencjalnych skutków ubocznych, o jakich już dzisiaj wiemy. Taką postawę podziela wielu współzałożycieli i partnerów społecznych ruchu oraz kilka – jeśli nie kilkanaście – milionów Polek i Polaków, którzy chcą dbać o swoje zdrowie, ale jednocześnie sami chcą decydować o ryzyku związanym z przyjmowaniem jakiegokolwiek medykamentu, który strona rządowa rekomenduje. Dotyczy to również coraz liczniejszej grupy osób, które przyjęły dwie dawki oferowanych obecnie szczepionek przeciw Covid-19, ale nie mają już zamiaru przyjmować kolejnych dawek preparatów, bo jak twierdzą: „utraciły zaufanie do środowiska medycznego i jego sprzecznych i wzajemnie wykluczających się komunikatów, podawanych pod szyldem ministerstwa zdrowia”.
R: Mówił Pan o współzałożycielach i partnerach. Kto stoi w szeregach PJJ i z kim chcecie współpracować?
R.P.: Z ogromną radością i satysfakcją mogę powiedzieć, że mnóstwo osób, które już dzisiaj odważyły się mówić na głos prawdę o przekłamywaniu rzeczywistości przez lekarzy komentujących, rekomendujących czy wskazujących rozwiązania dla rządu, działając jednocześnie w mariażu z producentami szczepionek; prawdę o przemilczaniu przez rząd i media głównego nurtu alternatywnych i udokumentowanych form leczenia Covid-19; prawdę o niepożądanych objawach poszczepiennych oraz prawdę o zagrożeniach i konsekwencjach społeczno-gospodarczych wprowadzenia segregacji sanitarnej. Choć od początku wspiera nas merytorycznie, organizacyjnie i fi nansowo wiele osób, to trzonem naszego teamu założycielskiego są na pewno: Anna Maria Siarkowska, posłanka Prawa i Sprawiedliwości, która w kwestii wolności obywatelskiej, bez względu na koszty polityczne, ma odwagę wypełniać mandat poselski zgodnie z oczekiwaniami swoich wyborców, a nie w oparciu o odgórne wskazania zarządu partii; Jan Łopuszański – polityk, prawnik i publicysta, Jan Pospieszalski – dziennikarz i społecznik, który zawsze stał po stronie dociekania i wyjawiania prawdy o pandemii w przestrzeni medialnej; dr Zbigniew Hałat – lekarz, epidemiolog i były zastępca ministra zdrowia, ekspert w zarządzaniu ryzykiem zdrowotnym; dr n. med. Zbigniew Martyka – specjalista chorób zakaźnych; Piotr Rossudowski – lekarz medycyny i promotor zdrowia; dr n. med. Piotr Witczak – biolog medyczny o specjalizacji immunologicznej, autor kilkunastu prac naukowych w tej dziedzinie. Nie mogę pominąć tutaj też wsparcia i partnerstwa niezależnych od rządu stowarzyszeń prawników, przedsiębiorców, ruchów wolnościowych i inicjatyw rodzicielskich. Są z nami przede wszystkim obywatele Polski w kraju i za granicą, którzy w otrzymywanych przez nas codziennie setkach telefonów oraz e-maili, pokazują, że nasz ruch jest potrzebny i musi rosnąć w siłę w każdym powiecie i każdym mieście, bo tylko przez połączenie sił wielu milionów Polaków, będziemy w stanie zatrzymać to szaleństwo, którego przykłady widzimy już, chociażby w Australii.
R: Gołym okiem widać, że czeka Was obecnie mnóstwo pracy u podstaw, budowanie ogólnopolskiej społeczności lokalnych aktywistów i liderów w każdym zakątku Polski, ale też wpływanie na decyzje konstytucyjnych władz. Wymagać to będzie z pewnością czasu. Co jest obecnie dla ruchu PJJ priorytetem?
R.P.: W tej chwili kluczowy jest propagowany przez nas apel do Prezydenta Andrzeja Dudy. Obecnie z udziałem naszych wolontariuszy, liderów w regionach i partnerskie organizacje, zbieramy podpisy pod tym apelem, w którym zwracamy się z prośbą, by głowa Państwa wykorzystała posiadane prerogatywy i zawetowała wszelkie próby wprowadzania rozporządzeń i ustaw niezgodnych z konstytucją lub naruszających wolność i prawa obywatelskie.
R: Jak można do Was dołączyć i jak można was wspierać?PJJ priorytetem?
R.P.: Przede wszystkim zachęcamy każdego z obywateli do dołączenia do struktur lokalno-regionalnych PJJ, by mogli się zaangażować w nasze akcje oraz stać się lokalnymi ambasadorami prawdy na temat pandemii, wolności i sanitaryzmu. Wystarczy napisać na adres [email protected]. pl Ponadto, nadal zachęcamy do zaangażowania się w akcję zbierania podpisów pod wspomnianym przeze mnie apelem. Jego treść można poprzeć elektronicznie pod adresem www.polskajestjedna. com.pl lub fi zycznie, pobierając z tej strony formularz zbiorczy, podpisując się pod jego treścią razem z innymi obywatelami i odsyłając większą liczbę podpisów na nasz adres. Od razu zaznaczam, że PJJ pokrywa koszt przesyłki, zamawiając na swój koszt przesyłkę od wolontariusza.\
R: Gdzie można Was znaleźć??
R.P.: Obecnie przede wszystkim w internecie oraz kanałach niezależnych mediów. Podam adresy, które są dobrym miejscem do rozpoczęcia współpracy z naszym ruchem. Tworzą go zwykli obywatele, którzy nie godzą się na kłamstwo i proces odbierania wolności. Mamy różne poglądy i często też światopoglądy, ale łączy nas prawda i gotowość do legalnej walki o wolność. Adres naszej strony to: www.polskajestjedna.com.pl, a nasz fanpage na portalu Facebook www.facebook.com/pjjpolskajestjedna
Redakcja czasopisma Harmonia.
Twoje Zdrowie,
Twoja odpowiedzialność.
Prenumerata: 728 457 165
Stoiska wystawiennicze: 503 447 471
Bilety na konferencje: 728 457 165
Reklama: 503 447 471
Redakcja: 728 457 165
[email protected]
[email protected]
www.harmoniatwojezdrowie.com
facebook.com/harmoniatwojezdrowie
Nagranie z konferencji „Czego Ci lekarz nie powie” 13.11.2021 z G2 Arena Jasionka k. Rzeszowa