Są więc zwalczane systemowo. Ich możliwość wykorzystania w medycynie jest ograniczana na różne sposoby, jednak mimo tych nacisków i sztucznych ograniczeń, każdy z nas może czerpać z mocy ziół.
Zanim jednak opowiem o tych możliwościach, pozwólcie, że opiszę pewną historię sprzed dwóch lat.
Kilkadziesiąt kilometrów od Gdańska jest elegancki hotel. W połowie grudnia przyjechała tam wycieczka z Niemiec. Niestety jeden z turystów w wieku 56 lat zasłabł i miał szereg objawów, świadczących o początku zawału. Wezwano pogotowie. Recepcja uzyskała jednak informację, że karetki reanimacyjnej należy spodziewać się nie wcześniej niż za 90 minut. Sytuacja stała się dramatyczna. W pokoju hotelowym umierał pacjent, a pomoc mogła dojechać prawdopodobnie po jego zgonie.
Czy zdarzyło się Państwu kupić kiedyś zioła lub preparaty zielarskie, które nie działały?
Zapewne wielu z Was odpowie twierdząco. Główne powody nieskuteczności preparatów to: suszenie ziół w nieodpowiednich warunkach oraz tzw. higienizacja, mająca zabić ewentualne drobnoustroje.
Stosowane obecnie metody dekontaminacji (oczyszczania) surowców roślinnych (promieniowanie jonizujące, mikrofale, formaldehyd, wysokie ciśnienie hydrostatyczne, bromek metylu, para wodna) wykazują wprawdzie pewną skuteczność w redukcji mikroflory zakażającej, ale przyczyniają się też do utraty ogromnej ilości związków biologicznie aktywnych. Czyli po takim suszeniu i higienizacji zamiast skutecznie działającego ziela, mamy trawę, która nie przedstawia w zasadzie żadnych właściwości terapeutycznych. Kluczowe dla zdrowia jest więc to, gdzie i z jakiego źródła kupujemy zioła dla siebie.
Jedną z głównych przyczyn zgonów są choroby niedokrwienne serca i zawały. Na ogół zawał kończy się śmiercią albo działaniami kardiologii inwazyjnej, jak koronarografia, a potem długą rehabilitacją, jeśli pacjent przeżyje.
Są jednak zioła, które mogą nam pomóc w wyjściu z takiego incydentu kardiologicznego. Powodują bowiem szybki spadek troponin, których ilość jest w pewnym sensie markerem stanu zawałowego i jego rozległości.
Kiedyś na polskich OIOM-ach i w karetkach pogotowia była dostępna stro- fantyna, czyli wyciąg z roślin gatunku strofantus gratus. Pacjentowi z objawami zawału podawano strofantynę i zamiast wędrować na oddział szpitalny, mógł zostać wypisany do domu. Niestety w polskich karetkach pogotowia i szpitalach nie ma już strofantyny. Za to mamy zwiększoną ilość zgonów okołozawałowych i tysiące ludzi, którzy przechodzą pozawałową rehabilitację. Z dostępnością strofantyny na polskim rynku są poważne problemy. Można ją dostać tylko czasami w Rosji i Niemczech. Z Polski zniknęła na dobre w latach 90. XX wieku.
Co my, jako pacjenci możemy więc zrobić? Czy jest coś, co może uratować nasze życie i zdrowie w przypadku chorób serca i zawału? Otóż jest. To polski i znacznie lepszy odpowiednik strofantyny. To konwalina, czyli preparat będący specjalnym wyciągiem z konwalii. Konwalina działa podobnie jak strofantyna. Jest jednak o wiele lepiej wchłaniana z jelit do krwi, dlatego można ją podawać także doustnie.
Zawarte w konwalii glikozydy mają zbawienny wpływ na nasze serce. O wyjątkowości konwaliny świadczy, chociażby fakt, że gdy znajdzie się w naszym organizmie, to nie łączy się z białkami osocza, dzięki czemu nie podlega kumulacji i można ją stosować bezpiecznie przez dłuższy czas.
W czym jeszcze mogą pomóc nam preparaty przygotowane na bazie konwalii?
Przy leczeniu arytmii, niewydolności serca, dławicy piersiowej. Ich działanie polega na regulacji pracy mięśnia sercowego, normalizacji ciśnienia tętniczego i redukcji kołatania serca. Preparaty na bazie konwalii są skuteczne w przypadku początkowej prawokomorowej niewydolności serca, zwężenia u zastawki dwudzielnej oraz przy obrzękach i problemach wywołanych niewydolnością krążenia. Niezastąpiona jest też przy nerwicy serca, zwiększonej ekstrasystolii, czyli dodatkowych uderzeniach lub przeskokach, napięciu wewnętrznym spowodowanym stresem oraz palpitacji serca.
Dobre wyniki terapeutyczne przy użyciu konwaliny osiągano w poprawie krótkowzroczności, drżeniu rąk i w pracy z dziećmi z ADHD, chorobie Parkinsona i zaburzeniach dyfuzji płucnej (POChP), nadciśnieniu tętniczym, a także płucnym.
Preparaty konwaliowe, w tym konwalina, dobrze działają w połączeniu z jemiołą, głogiem, serdecznikiem, miłkiem, kokoryczą wonną, walerianą, jałowcem (przy obrzękach zastoinowych). Konwalina poprawia biochemię mięśnia sercowego. Odkwasza go w błyskawicznym tempie, a to właśnie jego zakwaszenie jest początkiem kaskady zawałowej.
Przyjmuje się powszechnie w medycynie Rokefelerowskiej, że zawał serca spowodowany jest zwężeniem naczyń wieńcowych, brakiem dopływu krwi i tlenu. Prawda jest jednak taka, że zawał jest wynikiem zakwaszenia organizmu w tym fragmentów serca. Także wszechobecne fale radiowe różnej częstotliwości zakłócają jego pracę. Prowadzi to do obumierania zespołów komórek. Serce na wiele dni przed zawałem wysyła sygnały bólu. Sygnały te, to:
Gdy nie zareagujemy na te sygnały, dochodzi do katastrofy kwasowej. Troponiny szybują w górę i tylko konwalina jest w stanie bardzo szybko przywrócić równowagę kwasowo-zasadową serca. Konwalinę, a szerzej konwalię doceniano już w starożytnym Rzymie. Pliniusz Starszy, rzymski historyk i filozof mówił, że konwalia ma moc wskrzeszania konających.
Mamy umierającego turystę, karetkę pogotowia, która przyjedzie za godzinę lub dłużej. Trwa gorączkowa wymiana zdań na temat tego, co zrobić w tej sytuacji. Pracownicy hotelu przypominają sobie, że mają kolekcjonerski egzemplarz konwaliny, która zostaje natychmiast podana. W ciągu 40 minut pacjent wstaje na własne nogi i idzie na kolację. Badania w dniu następnym potwierdzają, że poprzedni wieczór mógł zakończyć się tragicznie.
Zawały są nazywane czasem chorobą dyrektorską. Najczęściej dopadają mężczyzn już w średnim wieku, dlatego uważam, że każdy z nas, gdy skończy 35-40 lat powinien mieć zawsze przy sobie konwalinę lub strofantynę. W ten sposób może uratować życie swoje lub kogoś z otoczenia. Taki eliksir życia zawsze noszę przy sobie.
Redakcja czasopisma Harmonia.
Twoje Zdrowie,
Twoja odpowiedzialność.
Prenumerata: 728 457 165
Stoiska wystawiennicze: 503 447 471
Bilety na konferencje: 728 457 165
Reklama: 503 447 471
Redakcja: 728 457 165
[email protected]
[email protected]
www.harmoniatwojezdrowie.com
facebook.com/harmoniatwojezdrowie
Nagranie z konferencji „Czego Ci lekarz nie powie” 13.11.2021 z G2 Arena Jasionka k. Rzeszowa