Otrzymuję codziennie niezliczone ilości pytań dotyczących zdrowia naszych najmłodszych Pociech. Coraz częściej młode organizmy dziecięce atakują groźniejsze i bardziej skomplikowane choroby i zespoły chorobowe. Mają poważne nazwy i leczone są objawowo albo wręcz na „chybił- trafił”.
A leczony powinien być człowiek, a nie „zespół” taki czy inny. Kluczem do sukcesu pełnego zdrowia i dobrej odporności jest właściwa baza zdrowia, czyli profilaktyka. Trzeba to prawdziwie zrozumieć i konsekwentnie stosować każdego dnia.
To powinien być nawyk jak mycie zębów czy przygotowanie posiłków. Ale aby tak mogło się wydarzyć, aby weszło nam w krew, zostało prawdziwie wpojone w naszą codzienność – to powinno być naturalnie nam przekazane przez naszych przodków, przez Mamy i Babcie. Teraz wprawdzie podobno mamy wątpliwie czyste równouprawnienie, ale jak świat światem – ta mądrość szerzyła się wśród linii żeńskiej rodu.
Zatem mądra, doświadczona prababka, przekazywała mądrość zdrowia swojej córce, ta swojej – i tak z pokolenia na pokolenie. Czy tak się dzieje także w naszych czasach? Z ubolewaniem twierdzę, że niestety nie. Mądrość zanika, zalewana ignorancją i chęcią zastosowania szybkich rozwiązań. Szybkość może osiągniemy, ale zdrowie stracimy i jest to tylko kwestia czasu. Takie same procedury są stosowane na dzieciach, bez wyjątku. Dlatego powstał pomysł na edukację młodych Rodziców, nim nawet pomyślą, że kiedyś w ramionach będą tulić swoje Maleństwo, małą, bezbronną kruszynkę, za życie której będą odpowiedzialni. Wiedza Rodziców to podstawa, aby ich dzieci i cała Rodzina mogła cieszyć się zdrowiem.
Od lat 2000 wyraźnie mówi się i popiera badaniami naukowymi (profesor A. Ożarowski, dr Enzmann), że nie jest możliwe, aby w obecnych czasach żyć beztrosko i liczyć, że spożywając jedzenie, w którym pełno toksyn — odżywimy nasze ciało na poziomie mitochondrialnym, czyli w taki sposób, aby wytworzyła się energia niezbędna do życia. Na naszych oczach szerzy się plaga wszech czasów, pośrednio lub bezpośrednio będąca przyczyną większości chorób cywilizacyjnych, a co gorsza, generująca czynniki ryzyka przedwczesnej śmierci – złe odżywianie! Wprawdzie, dzięki Bogu obserwujemy wzrost zainteresowania zdrową dietą czy produktami ekologicznymi, których używamy do przygotowania posiłków, ale niestety popadamy w hedonizm, obsesje dietetyczne, przesadny konsumpcjonizm i kult diety. Często, nim coś spożyjemy, żądamy potwierdzonego naukowo certyfikatu pochodzenia żywności. A badania, na podstawie których jest on wystawiany, bywają sprzeczne! Niestety wszystko to powoduje, że żyjemy w informacyjnym chaosie i popadamy w skrajności, poddawani machinalnym manipulacjom reklamy. Jedni dietetycy twierdzą, że najzdrowsze są surowe owoce i warzywa, inni, że taki sposób odżywiania, nie jest możliwy. Dla jednych wrogiem jest sól, dla innych jajka to trucizna, a mleko krowie to biała śmierć. Czy faktycznie wszyscy jesteśmy skazani na takie bezwzględne ograniczenia, robienie testów, ciągłe badania? Co jest prawdą w tym informacyjnym natłoku? Na kim spoczywa odpowiedzialność za plagę nowotworów, choroby z autoagresji, które dręczą ludzkość na niewyobrażalną skalę?
W odpowiedzi na te pytania powstał pomysł, aby zrobić już wkrótce warsztaty, w wygodnej dla wszystkich formie on-line, bądź dla chętnych – wyjazdowe, aby zdobyć niezbędną wiedzę o medycynie subtelnej, traktującej człowieka w każdym wieku, tego w fazie rozwoju w łonie mamy – przede wszystkim – indywidualnie i ponad wszystko – wyjątkowo. Zawsze staram się odpowiadać na wiele pytań, korzystając z zasad medycyny naturalnej sprzed tysięcy lat, medycyny Św. Hildegardy z Bingen, doktora Kościoła, benedyktyńskiej mistyczki, której wiedza dotycząca ludzkiego ciała, wykraczała poza epokę, w której żyła. Prawa, którymi kieruje się ludzkie ciało, chcąc żyć w zdrowiu i równowadze, są proste, logiczne i prawdziwe. Tę prawdę przypominam, podkreślam jej wartość i zawsze podpieram naukowymi badaniami przeprowadzonymi już w obecnych czasach. Zachęcam tutaj do zapoznania się z artykułem, który napisałam dla Państwa o medycynie mitochondrium komórkowego, gdyż właśnie tam, już rozpoczynając od pierwszej komórki ciała – kształtuje się zdrowie, odporność i długowieczność, o której marzą rodzice dla swojego dzieciątka i oczywiście dla siebie, aby życie wypełnić w sposób piękny, zgodnie z Wolą Bożą, czyli w pełnym zdrowiu.
Człowiek powinien odnaleźć styl życia, który zapewni mu więcej zdrowia i szczęścia. Aby było to możliwe, powinniśmy się w sposób prawdziwy edukować, poznać, jak funkcjonuje nasze ciało i jakiej opieki i pomocy od nas oczekuje. Wiadomo już od dawna, że obecnie nie jesteśmy w stanie odżywić naszego ciała na poziomie mitochondrialnym. Żyjemy szybko, w stresie, wciąż się nagradzamy i usprawiedliwiamy sami przed sobą, „wszystko jest przecież dla ludzi…”. Niby tak, ale konsekwencje są zazwyczaj bolesne, nie tylko dla człowieka, ale również dla całej Rodziny, której zdrowie jest wartością nadrzędną. Młode kobiety nie mogą zajść w ciążę, łykają różne medykamenty, poddają swoje ciało różnym zabiegom, a potem powstaje ogromny problem. Stykam się z tym każdego dnia, dlatego widzę konieczność prawdziwej edukacji. Myślę, że warto zapoznać młodych ludzi, młodych rodziców, ale i każdego człowieka, z subtelnym przekazem jedzenia, zgodnie z zasadą starotestamentową „Żołądek przyjmuje każde pożywienie, ale jeden pokarm jest lepszy od drugiego” (Syr. 36,18). Warto wspomnieć o goitrogenach, czyli antyodżywczych związkach zawartych w żywności. Wywołują one fale niepokoju, szczególnie u osób z niedoczynnością tarczycy, gdyż według badań wpływają na metabolizm jodu, prowadząc do obniżenia jego stężenia w organizmie i na zaburzenia syntezy hormonów oraz przerostu gruczołu.
Takich tematów zdrowotnych jest bardzo wiele, dlatego warto myśleć racjonalnie, w spokoju utrzymywać rytm swojego życia i pogłębiać swoją wiedzę. Jeśli jest prawdziwa, łatwa do zrozumienia i zastosowania, szybko przynosi oczekiwane efekty, a także zostaje w naszych sercach i myślach na zawsze. Z radością przekazuje się te wartości młodym pokoleniom, aby żyły w prawdzie i nie oddawały odpowiedzialności za własne zdrowie specjalistom, tylko przede wszystkim stosowały zasady mądrej profilaktyki każdego dnia.
Redakcja czasopisma Harmonia.
Twoje Zdrowie,
Twoja odpowiedzialność.
Prenumerata: 728 457 165
Stoiska wystawiennicze: 503 447 471
Bilety na konferencje: 728 457 165
Reklama: 503 447 471
Redakcja: 728 457 165
[email protected]
[email protected]
www.harmoniatwojezdrowie.com
facebook.com/harmoniatwojezdrowie
Nagranie z konferencji „Czego Ci lekarz nie powie” 13.11.2021 z G2 Arena Jasionka k. Rzeszowa