W tym artykule skupię się na tzw. zegarze narządów. Obrazuje on naturalny rytm biologiczny naszego organizmu, wskazując pory, w których poszczególne organy funkcjonują najbardziej wydajnie. W Tradycyjnej Medycynie Chińskiej (TMC) już przed wiekami zauważono, że najkorzystniejsze dla organizmu jest podejmowanie aktywności związanych z danym organem w konkretnym czasie. Wynika to z faktu, że każdy narząd ma swoje dwugodzinne maksimum energetyczne w określonej części doby. Właśnie tę zależność przedstawia klasyczny zegar narządów wg Tradycyjnej Medycyny Chińskiej (rys. 1).
Rys. 1 Klasyczne przedstawienie chińskiego zegara narządów
Rys. 2 a) zegar nocny – aktywność organów w godzinach 21-9.
Rys. 2 b) zegar dzienny – aktywność organów w godzinach 9-21.
Wychodzę jednak z założenia, że tego rodzaju przedstawienie zegara narządów nie jest najlepsze z dwóch powodów. Po pierwsze pokazuje tylko maksima energetyczne narządów, nie wskazując explicite ich minimów. Po drugie umiejscowienia godzin są nieintuicyjne, co utrudnia przyswojenie i odczytanie takiej postaci zegara narządów (np. godzina 11 na dole zegara). Zamiast takiej postaci proponuję więc stworzone przeze mnie reprezentacje graficzne zegara nocnego (godzin 21-9) – rys. 2a oraz dziennego (9- 21) – rys 2b.
Powyższe rysunki wskazują maksima funkcjonowania organów (wyróżnione dużą czcionką na zewnętrznej części koła) oraz ich minima (zaznaczone na czerwono wewnątrz koła). Zatem w godzinach 3-5 w nocy najlepiej funkcjonują płuca, natomiast najsłabiej pęcherz moczowy.
Przejdźmy zatem do wyjaśnienia funkcjonowania zegara narządów.
Gdy przychodzimy na świat, nasze funkcjonowanie rozpoczynamy od krzyku poprzedzonego pierwszym oddechem. Nabieramy życiodajnego powietrza, które wypełnia nasze płuca, dając możliwość prawidłowego natlenienia narządów. Zacznijmy omawianie zegara narządów od płuc. Ich maksymalna wydolność przypada na godziny 3-5 w nocy. Jeżeli zatem położyliśmy się wcześnie, tj. ok. 21, wówczas ok. 5 rano, gdy płuca funkcjonują najlepiej, można wybrać się na poranny jogging. Wydajność tego organu jest wtedy najwyższa i możemy podjąć aktywność, która nas optymalnie dotleni.
Warto wspomnieć, że skoro w pewnych godzinach określone organy funkcjonują bardziej lub mniej wydajnie, również pewne charakterystyczne objawy ich patologii mogą uwidaczniać się o konkretnych porach. Można zauważyć, że w przypadku zaburzeń funkcjonowania płuc i ich stanach zapalnych, częste ataki kaszlu, powodujące wybudzanie się, nasilają się właśnie w godzinach 3-5 w nocy tj. w czasie największej aktywności płuc. Jeżeli zatem zauważamy taką dysfunkcję, i nie jest to tylko chwilowe przeziębienie, warto udać się do lekarza medycyny chińskiej, aby określił, co dzieje się z naszymi płucami.
W tym samym przedziale czasu, tj. 3-5 w nocy, gdy płuca pracują z maksymalną intensywnością, swoje minimum wydajności ma pęcherz moczowy. Jest to bardzo zasadne, ponieważ pewnie każdy przyzna, że nocne wstawanie do toalety jest dość niekomfortowe Jeżeli jednak tak się dzieje, warto odwiedzić lekarza medycyny chińskiej, ponieważ znaczy to, że pęcherz moczowy jest osłabiony i nie spełnia prawidłowo swojej funkcji utrzymywania moczu.
Gdy minie godzina 5 rano, aż do 7 trwa maksimum energii jelita grubego. Wydaje się dość intuicyjne, że rano poczujemy się lżej, kiedy nastąpi wypróżnienie i organizm oczyści się z resztek pokarmu z dnia poprzedniego. W Tradycyjnej Medycynie Chińskiej przyjmuje się, że wypróżnienia powinny występować codziennie rano. Jeżeli tak się nie dzieje, warto przyjrzeć się funkcjonowaniu jelit.
W tym samym czasie przypada minimum energetyczne nerek, które również w tych godzinach nie muszą pracować zbyt wydajnie.
Od godziny 7 rano w uzasadniony sposób zaczynamy odczuwać głód. Jest to związane z maksymalną energią trawienną żołądka w ciągu doby. Ten czas jest zatem optymalny na zjedzenie obfitego i pożywnego śniadania, dającego zapas energii na rozpoczęcie dnia. Pamiętajmy, że Chińczycy podkreślają, że należy jeść w porach do tego przeznaczonych, aby nasz organizm funkcjonował prawidłowo. Zatem jeśli od rana burczy nam w brzuchu, tym lepiej. Czas na atak na kuchnię ;-).
Równolegle do maksymalnej wydajności żołądka przypada minimum osierdzia. Jest to zapewne element naszego organizmu mniej znany większości czytelników niż pozostałe organy jak ww. żołądek czy płuca. Potraktujmy w tym miejscu osierdzie jako tarczę serca, chroniącą je przed czynnikami patogennymi.
Rys. 3 Zmiany aktywności żołądka w ciągu doby
W tym miejscu warto wspomnieć o jeszcze jednym aspekcie funkcjonowania zegara narządów. Otóż nie jest tak, że dany organ pracuje wyłącznie w dwóch godzinach przez siebie kontrolowanych. W tym czasie pracuje on najbardziej wydajnie. Znaczy to ni, mniej ni więcej tyle, że 12 godzin później pracuje najsłabiej. Zależność tę można zobrazować na wykresie klasycznego zegara narządów na przykładzie żołądka (rys. 3).
Jak widać, o ile maksymalna wydajność żołądka pozwala nam bez problemu trawić w godzinach 7-9, to jeszcze przez kilka godzin organ ten funkcjonuje bardzo wydajnie. Natomiast im bliżej wieczora, tym procesy trawienne przebiegają mniej sprawnie. Widać zatem zasadność starego powiedzenia „Śniadanie zjedz sam, obiadem podziel się z przyjacielem, a kolację oddaj wrogowi”.
Między 9 a 11 rano przypada maksymalna aktywność śledziony oraz trzustki. Jest to uzasadnione, gdyż jeśli, słuchając rytmu biologicznego swojego organizmu, w czasie maksymalnej aktywności żołądka spożyliśmy śniadanie, to teraz m.in. sok trzustkowy, wspomagający trawienie, przyda się najbardziej. Organizm jest odżywiony i pracuje pełną parą. Można zasiąść do pracy. O tej porze przypada też minimum energii potrójnego ogrzewacza, który opiszę szerzej w godzinach jego maksymalnej aktywności.
Od 11 do 13 odczuwamy maksimum wydajności serca. Jako że wg Tradycyjnej Medycyny Chińskiej kontroluje ono umysł oraz mowę, jest to bardzo dobry czas na ważne rozmowy oraz spotkania np. biznesowe. W tym czasie mogą być podejmowane także inne czynności wymagające wysiłku. Należy jednak pamiętać o tym, że dla osób z nadciśnieniem i innymi problemami układu krążenia, których serce i tak jest już obciążone, należy unikać przeciążania tego organu.
Równolegle z maksimum energetycznym serca przypada minimum aktywności pęcherzyka żółciowego. Ten ostatni odpowiada anatomicznie za przechowywanie żółci, ale pełni też inne role, o czym szerzej w godzinach jego maksymalnej wydajności.
Między 13 a 15 przypada największa wydajność jelita cienkiego. Jego zadaniem jest oddzielanie frakcji pokarmów na przydatne (wg TMC nazywane „czystymi”), czyli do strawienia oraz nieprzydatne – do wydalenia. Widać zatem, że uzupełnia ono cykl trawienia. Jako że pracuje wydajnie, ten czas jest jeszcze dobrą porą na spożycie drugiego obfitego posiłku w ciągu dnia. Zgodnie z psychologią TMC jelito cienkie odpowiada za jasność umysłu i trafność oceny, a więc także oddzielanie rzeczy przydatnych od nieużytecznych. Zatem jeśli w poprzednich godzinach mieliśmy ważne spotkanie, podczas którego byliśmy przekonywani do jakiejś oferty, teraz warto się nad nią zastanowić.
Jednocześnie o tej porze odczuwamy także minimum wątroby. I stwierdzenie, że je odczuwamy również na poziomie fizycznym jest jak najbardziej zasadne. Otóż jeśli w nocy, gdy nasza wątroba miała spokojnie pracować i regenerować krew, nie spaliśmy lub jeżeli żyjemy w stanie napięcia i stresu, to między 13 a 15 to odczujemy. Wówczas wątroba, nie tylko zarządzająca oczyszczaniem organizmu, ale także wewnętrznym radzeniem sobie ze stresem, pracuje najsłabiej i przy obciążonym organizmie powoduje to osłabienie i senność. Często efekt ten potęguje jeszcze spożycie posiłku.
Między 15 a 17 najbardziej aktywny jest pęcherz moczowy. O ile wcześniej jelita oddzielały pożywienie do strawienia od odpadków, tak teraz najważniejsze staje się zarządzanie płynami i transport. W tych godzinach zadbaj zatem o to, aby pić duże ilości płynów. Jednocześnie jest to czas, gdy możemy intensywnie skupić się na zadaniach wymagających uwagi.
W tych godzinach nasze płuca pracują najmniej wydajnie. Zapewniajmy sobie zatem prawidłowe dotlenienie i wietrzmy pomieszczenia, w których przebywamy.
Wreszcie między 17 a 19 przypada maksymalna aktywność nerek. To jeden z najważniejszych organów wg tradycyjnej medycyny chińskiej. Zarządzają one wzrostem, wspierają pracę mózgu, nasze kości, siłę kończyn oraz włosy. Odpowiadają za wytrzymałość fizyczną, dlatego teraz jest bardzo dobry czas na sport. A jako, że nerki kontrolują również naszą seksualność, jeśli w o tej porze odczujemy potrzebę integrowania się z naszym partnerem/ partnerką – potraktujmy to jako objaw zdrowia i przedstawmy drugiej stronie dowody bazujące na medycynie chińskiej ;-).
Równolegle w tym czasie jest minimum energii jelita grubego. I bardzo dobrze, nie będzie nam przeszkadzać w podejmowanych aktywnościach.
W godzinach 19-21 mamy maksimum wydajności osierdzia. Osierdzie psychologicznie odpowiada za nasze relacje z innymi, poświęćmy zatem ten czas dla naszych bliskich. Zadbajmy o rodzinę, przytulenie się, bliskość fizyczną, aby w dobrym i pogodnym nastroju zakończyć swój dzień.
O tej porze nasz żołądek niemal nie pracuje i nie trawi. Dlatego też jest to najgorszy możliwy czas na posiłek. Dodatkowo, obciążony obfitą kolacją nie będzie w stanie przekształcić odpowiednio pokarmu, bo dalej przypadnie minimum trzustki, śledziony i jelita cienkiego. Zatem jeśli planujesz spożyć kolację, zadbaj o to, aby nastąpiło to przed 19 i aby była lekko strawnym i najlżejszym posiłkiem w ciągu dnia.
Między 21 a 23 przypada maksymalna aktywność potrójnego ogrzewacza. Jest to de facto funkcja naszego organizmu odpowiadająca za przekształcenie pozostałości pożywienia, zakończenie trawienia, zapewnienie prawidłowego przepływu życiodajnej energii qi, odpowiadającej między innymi za odporność naszego organizmu na infekcje. Dlatego też tak ważnym jest, aby na wypoczynek udać się już około godziny 21. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że dla wielu osób tak wczesna pora na sen może wydać się niemożliwa, ale powinniśmy traktować godzinę 22 jako nieprzekraczalny, najpóźniejszy czas na wypoczynek, aby zapewnić prawidłowe rozprowadzenie wartości odżywczych po naszym organizmie.
Równolegle minimum energii mają śledziona i trzustka. Ale skoro, Drogi Czytelniku, zjadłeś lekką kolację około godziny 17, to ich słaba praca nie przeszkodzi Ci w udaniu się na spoczynek.
W godzinach 23-1 przypada maksymalna aktywność pęcherzyka żółciowego. Z punktu widzenia medycyny chińskiej jego rola nie ogranicza się tak jak w zachodniej medycynie do zbiornika na żółć. Pełni on funkcję kontrolującą dla naszej oceny sytuacji oraz podejmowania decyzji. Osoby ze słabym pęcherzykiem żółciowym mogą więc często mieć problemy z decyzyjnością. Dlatego też wiele prawdy zawiera się w powiedzeniu „muszę się z tym przespać”. Bo, o ile w godzinach maksymalnej aktywności serca mieliśmy możliwość wykazania się erudycją i umiejętnościami komunikacyjnymi, za które ono odpowiadało, to ostateczną decyzję podejmijmy następnego dnia, gdy pęcherzyk żółciowy zdołał przyswoić informacje i przeanalizować, jaka decyzja jest właściwa. A zakładając oczywiście, że nasz czytelnik zgodnie z zegarem narządów śpi już od dwóch godzin, jego pęcherzyk żółciowy może spokojnie zająć się trawieniem… informacji.
W tym czasie minimum energii ma nasze serce. Zadbajmy o to, aby o tej porze być już pogrążonym w głębokim śnie, aby zapewnić mu maksimum regeneracji.
Ostatni przedział czasu to godziny 1-3 w nocy. Wówczas swoje maksimum energii ma wątroba. Zastanówmy się nad rolą tego organu dla naszego ciała. Oprócz roli krwiotwórczej wątroba odpowiada również za odtruwanie. Jeżeli jest wystarczająco wypoczęta, ma czas na wyczyszczenie naszego organizmu i zapewnienie dobrej jakości krwi dla odżywienia naszych narządów.
Dlatego też patrząc na jej rolę dla naszego życia, nie sposób dojść do wniosku innego niż ten, że w tych godzinach powinniśmy smacznie spać.
Równolegle najsłabiej pracuje jelito cienkie, ale zakładając, że o tej porze ani nie trawimy, ani nie powinniśmy prowadzić intensywnej pracy umysłowej, nic nie szkodzi, niech wypoczywa.
Podsumowując opis zegara narządów, poniższy rysunek przedstawia co warto robić o określonych porach doby.
Rys. 4 Zegar aktywności
Mówi się, że ludzie dzielą się na skowronki i sowy. Jak widać w kontekście zegara narządów medycyna chińska daje nam zgoła odmienną odpowiedź. Mamy tylko skowronki oraz tych, którym wydaje się, że są sowami. Nauczmy się zatem współpracować z rytmem naszego organizmu już dziś.
Redakcja czasopisma Harmonia.
Twoje Zdrowie,
Twoja odpowiedzialność.
Prenumerata: 728 457 165
Stoiska wystawiennicze: 503 447 471
Bilety na konferencje: 728 457 165
Reklama: 503 447 471
Redakcja: 728 457 165
[email protected]
[email protected]
www.harmoniatwojezdrowie.com
facebook.com/harmoniatwojezdrowie
Nagranie z konferencji „Czego Ci lekarz nie powie” 13.11.2021 z G2 Arena Jasionka k. Rzeszowa