Zespół napięcia przedmiesiączkowego jest zespołem uciążliwych objawów natury fizycznej, behawioralnej i psychologicznej, pojawiającym się u kobiet regularnie w drugiej fazie cyklu miesiączkowego. Ustępuje z chwilą pojawienia się miesiączki.

Psychiatra Henry Maudsley napisał: „comiesięczna aktywność jajników, która oznacza dojrzewanie płciowe u kobiet, ma znaczący wpływ na umysł i ciało dlatego może być przyczyną zaburzeń psychicznych i fizycznych”, ale dopiero w 1931 r. amerykański neurolog, Robert Frank, wprowadził pojęcie napięcia przedmiesiączkowego (PMT – premenstrual tension), które wg niego było spowodowane wadliwym działaniem jajników. W 1953 r. dr Dalton wraz z dr Greene opublikowali pierwszy artykuł, w którym wykorzystano pojęcie „PMS”. Dalton zasugerował, aby zmienić nazwę na „zespół napięcia przedmiesiączkowego” (PMS- premenstrual syndrome), żeby podkreślić fakt, że nie jest to pojedyncza dolegliwość, ale zespół objawów.

Objawy i przyczyny

Symptomów, które towarzyszą kobietom podczas PMS, jest wiele. Można je podzielić na psychiczne i fizyczne:

  • objawy fizyczne, np.: niepohamowana chęć na słodkie, wzdęcia, obrzęki, tkliwość i obrzęk piersi, zawroty głowy, zmęczenie, trądzik, bóle głowy, zmiany w popędzie seksualnym, kołatanie serca, nadmierne pragnienie, nudności, opryszczka, pokrzywka, wzrost masy ciała, wymioty, ból w dolnej części pleców
  • objawy psychiczne, np.: wahania nastroju, drażliwość, niepokój, napięcie, depresja, atak paniki, zapominanie, skłonności samobójcze, letarg, paranoje, niezdecydowanie, agorafobia, utrata poczucia własnej wartości, lękliwość, myślenie nielogiczne

Poszukiwanie pierwotnej przyczyny PMS jest trudne i u każdej kobiety ta przyczyna może być inna, np.: mało progesteronu, dużo estrogenu (i odwrotnie), problemy z tolerancją glukozy (zwiększony apetyt ogólnie i apetyt na słodycze), za mało serotoniny (przy depresyjnym nastroju), za dużo serotoniny (może powodować np. nerwowość), za dużo adrenaliny (stres), nadmiar androgenów, niedobór kwasów NNKT, genetyczne predyspozycje, nadmiar prolaktyny, niedobór witaminy B6 i magnezu

Odżywianie

Nie ma uniwersalnej diety łagodzącej objawy PMS. Wiele zależy od przyczyny, ale są pewne elementy wspólne. Najważniejsze jest utrzymywanie właściwego poziomu cukru we krwi poprzez wyeliminowanie wszystkiego, co powoduje gwałtowne „skoki” cukru, np.: alkohol, kawa, słodycze. Najlepiej kierować się indeksem glikemicznym produktów i jeść tylko te, które mają niski IG. Posiłki powinny być jedzone regularnie i nie należy się przejadać (zasada „mało, ale często”).

Kofeina – dobrze jest ją stopniowo eliminować z menu, zwłaszcza, jeśli głównym objawem PMS jest tkliwość piersi (aktywne składniki kofeiny mogą zaostrzać ból piersi). Warto zastąpić ją herbatami ziołowymi, wodą źródlaną czy sokami owocowymi. Tłuszcze – są niezbędne m.in. do tego, aby prawidłowo funkcjonowała gospodarka hormonalna. Objawy, takie jak np.: sucha skóra, łupież, drażliwość, depresja, łamiące się paznokcie, artretyzm, nadciśnienie + objawy PMS mogą być efektem niedoboru niezbędnych kwasów tłuszczowych (uwaga! niektóre objawy związane z niedoborem kwasów tłuszczowych mogą być również spowodowane niewłaściwą pracą tarczycy). Najlepsze źródło „dobrych” tłuszczów to np.: ryby, nasiona, orzechy.

Witaminy i minerały

Ważne są witaminy z grupy B. Zwłaszcza wit. B6 (jest niezbędna do produkcji hormonów kontrolujących nastrój), B3 (potrzebna do prawidłowej regulacji poziomu cukru we krwi) i B5 (działa antystresowo). Na nastrój wpływa również wit. E i magnez (uzupełnienie magnezu może złagodzić też bóle migrenowe, jeśli towarzyszą PMS). Wapń – jego niedobory mogą dawać takie objawy, jak: drażliwość, lęk, zmęczenie, depresja, upośledzenie pamięci i skurcze mięśni. Cynk jest m.in. składnikiem enzymów potrzebnych do przemian kwasów tłuszczowych omega-3 i omega-6. Warto wzbogacić dietę o produkty bogate w te składniki, a w przypadku dużych niedoborów włączyć dodatkową suplementację.

Zioła

Do łagodzenia objawów PMS można wykorzystać również zioła. W zależności od sytuacji zdrowotnej stosuje się np.: Vitex agnus- castus (niepokalanek), Cimicifuga racemosa (pluskwica groniasta), Scutelleria lateriflora (tarczyca bocznokwiatowa), Angelica sinensis (dzięgiel chiński). Taraxacum officinale (mniszek) stosowany jest np. przy obrzękach, kiedy gromadzi się woda w organizmie. Przy objawach depresyjnych można zastosować Hericium erinaceus (soplówka jeżowata – grzyb medyczny), a w przypadku podatności na stres warto stosować surowce adaptogenne, np. Cordyceps sinensis (grzyb medyczny).

PMS to realny problem na pograniczu psychiatrii i ginekologii i nie można go bagatelizować. Podobne objawy mogą towarzyszyć innym chorobom, np.: cukrzycy, zakażeniu grzybiczemu, nietolerancji histaminy, niedoczynności tarczycy. Dlatego zawsze warto skonsultować swoje dolegliwości ze specjalistą.

Więcej wiedzy na temat zdrowia zdobędziesz na konferencji pt. Czego Ci lekarz nie powie